Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna. Niemcy - Polska 30:29. Zadecydowały szczegóły

Michał Rygiel
Sylwia Lisewska mogła dać Polsce remis w prestiżowym meczu z Niemcami, ale spudłowała
Sylwia Lisewska mogła dać Polsce remis w prestiżowym meczu z Niemcami, ale spudłowała Handball Polska/Facebook
Reprezentacja Polski zakończyła pierwszą część czerwcowego maratonu przed mistrzostwami Europy we Francji. Niestety Polki przegrały z Niemkami w Monachium

Obie drużyny, mimo iż był to tylko mecz towarzyski, podeszły do niego ze sporą determinacją. Gospodynie chciały godnie pożegnać swoją legendę, Annę Loerper, która grała ostatni mecz w reprezentacyjnej karierze. Polki zaś chciały potwierdzić, że w szybkim tempie dołączają do europejskiej czołówki i podczas mistrzostw Starego Kontynentu będą w stanie nieco namieszać.

I choć podopieczne Leszka Krowickiego nie pokonały zachodnich sąsiadek, to można powiedzieć, że cel został osiągnięty. Reprezentantki Polski zagrały naprawdę dobre spotkanie i gdyby zachowały nieco więcej zimnej krwi w kluczowych sytuacjach, święto Loerper nie byłoby aż tak radosne.

Od początku dobrze były dysponowane bramkarki - Dinah Eckerle po stronie Niemiec i Weronika Kordowiecka w polskiej bramce. Nasza reprezentantka musiała bronić przez cały mecz, bo we wtorek kontuzji doznała Adrianna Płaczek. Obie golkiperki wybroniły po kilka rzutów i po 10 minutach Polki prowadziły zaledwie 5:4. Gdy zawodniczki z pola złapały już rytm i ostatecznie się rozgrzały, bramek zaczęło wpadać nieco więcej. Prowadzone przez Holendra Henka Groenera Niemki błyskawicznie wznawiały grę po straconym golu, a nasze szczypiornistki też bazowały na szybkości, ale podczas kontrataków.

Przez większość pierwszej połowy inicjatywa była po stronie „Biało-czerwonych”. Polki prowadziły dwoma-trzema bramkami, ale w ostatnich dziesięciu minutach do pracy zabrały się rywalki i to one schodziły na przerwę z jednym golem przewagi. Tuż po przerwie wyskoczyły nawet na trzy gole zapasu, lecz ten stan szybko uległ zmianie, gdyż szczypiornistki z Polski po dwóch rzutach Karoliny Kudłacz-Gloc i bramce Janiszewskej wyrównały stan spotkania. Od tego momentu walka była bardzo wyrównana, a szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. W 58 minucie nasza kapitan znowu trafiła, a Polki wymusiły grę pasywną swoich przeciwniczek.

Wtedy, na minutę przed końcem Henk Groener wziął czas, ale nie po to, żeby wytłumaczyć coś swoim zawodniczkom, ale po to, żeby cała hala mogła podziękować Annie Loerper. Owacja ponad 10 tysięcy kibiców była dla legendy niemieckiej piłki ręcznej niezwykle wzruszającym momentem.

Chwilę potem bramkę zdobyła Stolle. Po błędzie Kudłacz-Gloc Niemki miały szansę, ale i one się pomyliły. Na zegarze zostało 20 sekund, Krowicki wziął poprosił o przerwę. Akcja została przeprowadzona w celu wyprowadzenia Sylwii Lisewskiej na pozycję rzutową, ale rozgrywająca Polski wyraźnie pomyliła się rzutem z 10 metrów. „Biało-czerwonym” nie udało się popsuć pożegnania Loerper.

Niektóre Polki jeszcze nie skończyły sezonu. Już za tydzień głównie krajowy skład stawi się na zgrupowaniu w Pruszkowie, a 18 czerwca wyruszy do japońskiego Takasaki, gdzie weźmie udział w turnieju międzynarodowym. Jedyną reprezentantką Dolnego Śląska będzie Małgorzata Mączka z Metraco Zagłębia Lubin, choć patrząc na kadrę powołaną przez Leszka Krowickiego, aż prosi się o szansę dla Moniki Maliczkiewicz z Metraco Zagłębia czy Anny Mączki i Marty Dąbrowskiej z KPR-u Kobierzyce.

Niemcy: Roch, Eckerle - Zapf 4, Grijseels 1, Loerper 2, Smits 2, Behnke 2, Schirmer, Boelk 2, Grobmann, Weigel 1, Geschke 3, Mueller 5, Minewskaja 1, Schulze 4, Stolle 3.

Polska: Kordowiecka - Łabuda 1, Kobylińska 2, Grzyb 6, Kudłacz-Gloc 7, Roszak 1, Janiszewska 3, Zych, Drabik 2, Rosiak, Mączka, Lisewska 2, Matuszczyk, Achruk 5, Sobiech.

Kadra Polek na zgrupowanie w Pruszkowie i turniej w Japonii

Bramkarki: Krupa (Pogoń Szczecin), Kordowiecka (GTPR Gdynia). Rozgrywające: Kochaniak, Nosek (obiet Pogoń), Rosiak, Urtnowska (obie Perła Lublin), Mączka (Metraco Zagłębie Lublin), Roszak (Energa AZS Koszalin). Skrzydłowe: Zawistowska (Pogoń), Janiszewska (GTPR), Łabuda (Perła), Sobiech (HSG Bensheim - Niemcy). Obrotowe: Szarawaga, Matuszczyk (obie Perła), Noga (Pogoń).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska