Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Żewłakow dyrektorem sportowym Zagłębia Lubin

Piotr Janas
Michał Żewłakow
Michał Żewłakow FOT. Zagłębie Lubin SA/Tomasz Folta
Michał Żewłakow został nowym dyrektorem sportowym Zagłębia Lubin. Rekordzista pod względem ilości występów w reprezentacji Polski do niedawna pełnił tę rolę w Legii Warszawa. W Lubinie zastąpił Dariusza Motałę.

Potwierdziły się zatem spekulacje, które trwały od dobrych kilku tygodni. Żewłakow już wtedy widywany był na trybunach Stadionu Zagłębia.

– Jestem pewien, że udało nam się znaleźć właściwego specjalistę do sprawowania funkcji dyrektora sportowego w naszym klubie. Michał Żewłakow to profesjonalista, który odnosił sukcesy i nie boi się nowych wyzwań. Nowy dyrektor zdaje sobie sprawę z różnic w specyfice działania Zagłębia Lubin, w porównaniu do swojego poprzedniego klubu. Ponadto zaproponowana przez dyrektora wizja budowy Zagłębia Lubin jest spójna z oczekiwaniami klubu oraz właściciela, dlatego jestem pewien, że jego współpraca z zarządem, sztabem szkoleniowym i Akademią Piłkarską KGHM Zagłębie będzie układała się wzorowo – powiedział po parafowaniu umowy nowy Prezes Zarządu Zagłębia Lubin S.A. Mateusz Dróżdż.

Michał Żewłakow jako piłkarz występował w czterech różnych ligach. Wychowanek Polonii Warszawa wyrobił sobie solidną markę nie tylko w Polsce, ale także w Belgi, gdzie grał kolejno w KSK Beveren, Excelsiorze Mouscron i Anderlechcie Bruksela oraz w Grecji, gdzie przez kilka sezonów był podporą defensywy Olimpiakosu Pireus - także w meczach Ligi Mistrzów.

Pod koniec kariery był piłkarzem tureckiego Ankaragücü, a w 2011 roku wrócił do kraju i podpisał kontrakt z Legią Warszawa. Buty na kołku odwiesił po zakończeniu sezonu 2012/2013.

Nigdy jednak nie odszedł na dobre z piłki. Najpierw został szefem skautów Legii, a potem awansował na stanowisko dyrektora sportowego. Niektórzy zarzucali mu, że sprowadza kumpli z czasów, kiedy był czynnym zawodnikiem. Tak było np. w przypadku Arkadiusza Malarza, który jednak okazał się solidnym wzmocnieniem i do dziś jest numerem 1 w Legii.

Nieco gorzej wyszło z trenerem Besnikiem Hasim. Co prawda Albańczyk, który zastąpił Stanisława Czerczesowa, wywalczył z Legią upragniony awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów, ale tam szło mu już fatalnie (w lidze także Legia seryjnie gubiła punkty) i stosunkowo szybko trzeba było go zwolnić.

Warto jednak pamiętać, że Żewłakow stoi za transferem jednej z największych gwiazd polskiej LOTTO Ekstraklasy w ostatnich latach, czyli Vadisa Odidji-Ofoe. Jako szef skautów opiniował także m.in. Nemanję Nikolicia i Aleksandara Prijovicia. Prywatnie "Żewłak" doskonale zna się z trenerem "Miedziowych" Mariuszem Lewandowskim, z którym rozegrał kilkadziesiąt meczów w reprezentacji Polski.

Zatrudnienie Żewłakowa zapewne zapoczątkuje transfery do klubu. Dotychczas zespół KGHM Zagłębia Lubin opuściło kilku piłkarzy (m.in. Aleksandar Todorovski, Jarosław Kubicki i Rafał Pietrzak), bo z wzmocnieniami wstrzymywano się (nie licząc powrotu z wypożyczenia do Stomilu Olsztyn Artura Siemaszki - przyp. PJ) do czasu wyłonienia nazwiska nowego prezesa oraz dyrektora sportowego.

Na celowniku Zagłębia znajduje się m.in. napastnik Artur Sobiech z drugoligowego niemieckiego SV Darmstadt 98. Lubinianie mocno penetrują także pierwszą ligę w poszukiwaniu kolejnych talentów na miarę choćby Alana Czerwińskiego, już teraz należącego do najlepszych bocznych obrońców w Ekstraklasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska