Półfinalista Wimbledonu sprzed blisko czterech lat (dziś 273. zawodnik rankingu ATP) zgłosił swój akces do dolnośląskiego challengera (pula nagród: 85 000 euro + hospitality, czyli czyli wyżywienie i zakwaterowanie na koszt organizatorów), który w tym roku rozpocznie się 27 lutego i potrwa do 5 marca.
26-letni łodzianin podał w których turniejach zamierza wystąpić w trakcie najbliższego miesiąca. W tym tygodniu wystartuje w challengerze we francuskim Quimper (pula nagród: 43 000 euro), gdzie zagra dzięki dzikiej karcie. Następnie były 14. tenisista świata będzie próbował swoich sił w turnieju ATP w Sofii (pula: 482 060 euro) i w kwalifikacjach w Rotterdamie (pula: 1 724 930 euro).
Tuż przed planowanym startem we Wrocławiu, JJ chce wystąpić w challengerze w Bergamo (pula: 64 000 euro + hospitality). Z Włoch uda się w podróż do stolicy Dolnego Śląska, by zagrać we Wrocław Open. Do startu w hali Orbita - z racji niskiego rankingu - będzie mu potrzebna dzika karta.
Przypomnijmy, że w 2008 roku nieznany szerszej publiczności 17-latek z Łodzi, będący wówczas 1456. rakietą świata, wystąpił we Wrocławiu i sprawił wielką niespodziankę, eliminując rozstawionego z nr. 2 Francuza Nicolasa Mahut (wtedy 44. w rankingu ATP).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?