Dolny Śląsk nagrodził swoich sportowców (Zdjęcia)

Wśród wyróżnionych znalazły się szachistki Polonii Wrocław Jolanta Zawadzka i Mariola Woźniak, które w kończącym się roku sięgnęły po srebrny medal na Olimpiadzie Szachowej w Baku. Jest to jeden z najlepszych wyników w historii tej dyscypliny w Polsce. Obie panie (choć w Urzędzie Marszałkowskim obecna była tylko młodsza z nich - Mariola) dostały czeki na 3000 złotych.

Urząd nie mógł także przejść obojętnie obok innego drużynowego sukcesu, jakim był brązowy medal brydżystów Michała Klukowskiego i Piotra Gawrysia na Olimpiadzie Brydżowej. Niestety, żaden z nich nie mógł osobiście zjawić się u marszałka. Czek na 3000 zł za Michała odebrała mama, a Piotrowi nagrodę tej samej wartości przekaże trener Stanisław Gołębiowski.

- Ten rok był dla nas dobry, choć nie wybitny, bo przed dwoma laty zostaliśmy przecież mistrzami świata. Teraz za to do brązowego medalu na olimpiadzie dołożyliśmy w marcu zwycięstwo w prestiżowych Igrzyskach Gier Umysłowych w Chinach - powiedział trener Gołębiowski. On także został wyróżniony za wkład w przygotowanie swoich podopiecznych i odebrał czek o wartości 2000 zł.

Marszałka Przybylskiego oraz wicemarszałek Iwonę Krawczyk oczarowała niepozorna Katarzyna Kraska, która mimo dziewczęcej urody siłą mogłaby zawstydzić niejednego mężczyznę. W kończącym się roku zdobyła złoty medal mistrzostw Europy U-23 w podnoszeniu ciężarów w podrzucie, za co dostała 4000 zł. W Urzędzie Marszałkowskim towarzyszył jej mąż i za razem trener Adam Kraska, którego także postanowiono uhonorować nagrodą wynoszącą 2000 zł.

Najwięcej reprezentantów mieli saneczkarze. Duży sukces osiągnęli Jakub Kowalewski (KS Śnieżka Karpacz) i Wojciech Chmielewski (MKS Karkonosze Jelenia Góra), sięgając po złoty medal mistrzostw świata U-23 w saneczkarstwie lodowym w dwójkach. Ten rezultat jest wybitny zwłaszcza dlatego, że obaj ci młodzi sportowcy na co dzień trenują... w Niemczech. W Polsce nie ma bowiem warunków do uprawiania tej dyscypliny. Mistrzostwa naszego kraju odbywają się na Łotwie...

- Nie narzekamy, tylko cieszymy się, że cokolwiek się w kwestii infrastrukturalnej poprawia. Dostaliśmy zapewnienie, że Urząd Marszałkowski da 100 tys. zł na modernizację toru w Karpaczu, drugie tyle ma dołożyć miasto Karpacz, a pewna suma wpłynie także od prywatnego sponsora. Oczywiście, na pełną przebudowę toru i dostosowanie go do europejskich standardów potrzeba o wiele więcej pieniędzy, ale dobrze, że coś w ogóle się dzieje - powiedział trener Chmielewskiego Przemysław Pochłód.

- Nasi panowie startują cyklicznie w zawodach Pucharu Świata, a lada dzień wyjeżdżają na kolejne sesje treningowe za Odrę - dodał prowadzący Kowalewskiego Edward Maziarz. Młodzi sportowcy dostali od urzędu po 5000 zł, a ich trenerzy po 2000 zł.

Marszałek Przybylski oraz wicemarszałek Iwona Krawczyk zapewnili, że wszyscy wyróżnieni mogą liczyć na ich wsparcie i pomoc.