Trener Marek Cieślak powołał do reprezentacji Polski Patryka Dudka (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra), Bartosza Zmarzlika (Cash Broker Stal Gorzów), Piotra Pawlickiego, Bartosza Smektałę (obaj Fogo Unia Leszno) oraz Macieja Janowskiego. Żużlowiec Betardu Sparty Wrocław będzie pełnił obowiązki kapitana naszego zespołu.
Nie obyło się bez opinii, że na miejsce w kadrze zasłużyli Piotr Protasiewicz, Janusz Kołodziej czy Jarosław Hampel. Trener Cieślak dla tego ostatniego znalazł jednak nową funkcję, a główny zainteresowany podkreśla, że bardzo mu ona odpowiada. 35-latek w tym tygodniu trenował z pozostałymi reprezentantami i ma im pomóc w jak najlepszym dopasowaniu się do toru na „Smoczyku”.
Relacja na linii Cieślak - Hampel od lat jest wzorcowa. Podczas półfinału DPŚ w Gnieźnie dwukrotny indywidualny wicemistrz świata doznał skomplikowanego złamania uda, które pod znakiem zapytania stawiało nawet jego powrót do ścigania. Opiekun Falubazu i reprezentacji Polski zaznaczał, że wierzy w swojego podopiecznego i prędzej czy później wróci on do wysokiej formy. W tym sezonie Hampel obok Jasona Doyle’a i Piotra Protasiewicza stanowi silne ogniwo zielonogórskiego klubu. Dodatkowo triumfował w pierwszej rundzie tegorocznych indywidualnych mistrzostw Europy.
Polacy po raz kolejny przystępują do rywalizacji o trofeum Ove Fundina w roli faworytów, choć przed zawodami tonują nastroje, podkreślając, że nie można im zakładać na szyje złotych medali przed zakończeniem rywalizacji. Biało-czerwoni zmierzą się z Wielką Brytanią i Szwecją, które wywalczyły awans, będąc gospodarzami półfinałów. Ściganie w King’s Lynn nie należało do najciekawszych, Brytyjczycy dość szybko wypracowali sobie przewagę nad drugimi Australijczykami i utrzymali ją do końca zawodów. Większe emocje przyniosła natomiast rywalizacja w Vastervik. Do ostatnich wyścigów trwała walka o miejsca w finale i barażu. Ostatecznie Szwedzi wyprzedzili Rosjan, a Łotysze po biegu dodatkowym, w którym Andrzej Lebiediew z Betardu Sparty pokonał Nielsa Kristiana Iversena, wyrzucili z DPŚ Duńczyków, sprawiając tym samym nie lada sensację.
W barażu pojadą reprezentacje Australii, Stanów Zjednoczonych, Rosji i Łotwy. Faworytów upatruje się w drużynie z Antypodów. Piątkowe zawody rozpoczną się o godz. 19 na leszczyńskim stadionie im. Alfreda Smoczyka. Finał dzień później (g. 19). Transmisje w Canal+Sport i Canal+.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
