Lubinianie już w pierwszej fazie Pucharu Polski, w której przystąpili do rywalizacji (1/32 finału - przyp. red.) trafili na bardzo wymagającego rywala. Jagiellonia Białystok pod przewodnictwem nowego trenera w postaci Ireneusza Mamrota, który wcześniej prowadził Chrobrego Głogów, podobnie jak Zagłębie dobrze weszła w nowe rozgrywki LOTTO Ekstraklasy. Lepsi w tej rywalizacji okazali się „Miedziowi”, którzy w tym sezonie nie zaznali na swoim stadionie goryczy porażki. O zwycięstwie nad Jagą zadecydowały bramki Jarosława Kubickiego i Łukasza Janoszki. Gości stać było na jedno trafienie w ostatnich sekundach meczu. Piłka po uderzeniu z rzutu wolnego Darvydasa Novikovasa trafiła w Bartłomieja Pawłowskiego, co zmyliło ofiarnie interweniującego Konrada Forenca.
W 1/8 finału Pucharu Polski na podopiecznych Piotra Stokowca czeka na pozór łatwiejsza przeprawa. W ostatnich tygodniach Zagłębie nie jest jednak już tak skuteczne, jak na początku sezonu. Od trzech spotkań nie są w stanie wygrać ligowego spotkania (kolejno 1:2 z Legią Warszawa, 2:2 z Wisłą Płock i 1:1 z Arką Gdynia - przyp. red.). Dwukrotni mistrzowie Polski ostatnie zwycięstwo w LOTTO Ekstraklasie zanotowali dokładnie miesiąc temu - 3:0 z Wisłą Kraków.
Cracovia we wcześniejszej fazie Pucharu Polski uporała się z GKS-em Tychy dopiero po serii rzutów karnych. W regulaminowym czasie gry na tablicy świetlnej widniał remis 1:1. Michał Probierz zapewne nie tak wyobrażał sobie początek swojej pracy w utytułowanym klubie. W dziewięciu ligowych kolejkach „Pasy” zebrały ledwie sześć punktów i okupują piętnaste miejsce w tabeli LOTTO Ekstraklasy.
Osobą, która łączy oba zespoły, które dziś będą rywalizować na stadionie im. Józefa Piłsudskiego w Krakowie, jest Krzysztof Piątek. Napastnik, który w pierwszym zespole Zagłębia występował w latach 2014-2016 od roku zdobywa bramki dla Cracovii. - Regularnie oglądam mecze z udziałem „Miedziowych”. Widziałem ostatnie ligowe spotkanie z Arką Gdynia. W Zagłębiu doszło do wielu personalnych zmian, trener postawił na inne ustawienie. Lubinianie mają mocną obronę, tracą mało bramek. Grają bardzo dobrze, są mocni, ale można z nimi wygrać i zrobimy wszystko, by to Cracovia awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski - zapowiada 22-latek na łamach oficjalnej strony internetowej klubu z Dolnego Śląska.
- Jedziemy do Krakowa z myślą, aby awansować dalej. Mamy swój plan na ten mecz. Cracovia zapewne robiła już analizę naszej gry. Ich ostatni okres nie był do końca udany, mieli troszkę pecha. Bardzo chciałbym zagrać w tym spotkaniu. Napastnicy Zagłębia są w dobrej formie, ja sam czuję się dobrze, a jeśli dostanę szansę, zrobię wszystko, aby ją wykorzystać - mówi Adam Buksa, który w pięciu ligowych starciach w tym sezonie w miedziowych barwach zdobył jedną bramkę.
Początek meczu w Krakowie o godz. 20.45. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport. W 1/8 finału zagrają również piłkarze Chrobrego Głogów. Ich rywalem we wtorek będzie Piast Gliwice.
1/8 finału Pucharu Polski:
Bytovia Bytów - Pogoń Szczecin 0:0 (k. 5:4), Podbeskidzie Bielsko-Biała - Arka Gdynia 1:2, Górnik Zabrze - Sandecja Nowy Sącz 3:2, Korona Kielce - Wisła Kraków 1:0. 21.09: Ruch Zdzieszowice - Legia Warszawa (godz. 15.30), Cracovia - KGHM Zagłębie Lubin (g. 20.45). 26:09: Chrobry Głogów - Piast Gliwice (g. 18). 27:09: Chojniczanka Chojnice - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (g. 15.30). Transmisję ze wszystkich meczów przeprowadzi Polsat Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
