26-letni kierowca opla vectry zginął w wypadku pod Głogowem. W środę po godz. 13 na drodze Gola-Serby z nieustalonych przyczyn samochód zjechał z drogi i wbił się w drzewo. Na drodze nie było widać śladów hamowania. Samochód stanął w płomieniach. Na pomoc ruszyli żołnierze z pobliskiej jednostki, którzy akurat przejeżdżali tą samą drogą. Kierowcę udało się jednak dopiero uwolnić strażakom, którzy rozcięli auto. Kierowca był nieprzytomny. Przewieziono go do szpitala w Głogowie. Tam dwie godziny później zmarł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!