Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słup czarnego dymu nad Wrocławiem. Drugi dzień Wielkanocy zaczął się od pożaru na Nadodrzu

Michał Perzanowski
Michał Perzanowski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Kłęby czarnego dymu nad Wrocławiem. Tak zaczął się drugi dzień świąt wielkanocnych. Powodem było zaprószenie ognia i pożar m.in. starych opon. To one spowodowały tak duże zadymienie i smród. Strażacy informują, że sytuacja jest już opanowana.

W Wielki Poniedziałek (1 kwietnia) mieszkańcy Nadodrza, Ołbina i Kleczkowa zobaczyli najpierw słup czarnego dymu, a później, przez otwarte okna, poczuli smród spalenizny. Dym, który unosił się nawet kilkadziesiąt metrów ponad dachy budynków i nieprzyjemny zapach, to efekt sporego, porannego pożaru. Jak informują nas strażacy, płonęło składowisko śmieci. Płomienie były gaszone przez trzy zastępy wrocławskiej straży pożarnej.

Mieszkańcy zauważyli dym chwilę przed godziną 8. Od razu wezwali straż pożarną i zaczęli fotografować czarny, gęsty dym, wydobywający się z okolic parku Słowiańskiego.

ZOBACZ TAKŻE:

Co się paliło? Dyżurny wrocławskiej straży poinformował, że wezwanie dotyczyło płonących śmieci i opon. Prawdopodobnie ten drugi element spowodował czarny dym i smród. Wyglądało to bowiem na duży pożar, a skończyło się na strachu.

Wezwane na ul. Namysłowską służby zaczęły akcję gaśniczą, która trwała około godzinę. W akcji brały udział trzy zastępy, nie odnotowano osób poszkodowanych.

TUTAJ DOSZŁO DO POŻARU I DUŻEGO ZADYMIENIA WE WROCŁAWIU:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska