Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław - Stal Mielec 0:1. Szkurin lepszy od Exposito, druga z rzędu porażka Śląska. Zobacz gola

Piotr Janas
Piotr Janas
Erik Expósito (z lewej) miał bardzo trudne życie z obrońcami Stali
Erik Expósito (z lewej) miał bardzo trudne życie z obrońcami Stali Paweł Relikowski
Śląsk Wrocław przegrał ze Stalą Mielec 0:1 w meczu 21. kolejki PKO Ekstraklasy. Dla wrocławian to druga z rzędu porażka po wznowieniu rozgrywek. Jedynego gola zdobył Białorusin Ilja Szkurin.

Śląsk Wrocław - Stal Mielec 0:1

Śląsk Wrocław do piątkowej rywalizacji ze Stalą na Tarczyński Arena Wrocław przystępował z jasnym celem: wygrać pierwszy mecz o stawkę w 2024 roku i wrócić na fotel lidera PKO Ekstraklasy. Pomóc w tym miała przede wszystkim poprawa skuteczności, bo ten element zawiódł w rywalizacji z Pogonią Szczecin (porażka 0:1) w minioną niedzielę.

Trener Jacek Magiera w czwartek alarmował, że niektórzy piłkarze uskarżają się na pewne dolegliwości i nie wykluczył, że wymusi to na nim zmiany w wyjściowej jedenastce. Ostatecznie wyszło na to, że albo udało się wszystkich postawić na nogi, albo była to zasłona dymna ze strony szkoleniowca WKS-u, bo zmian w składzie nie było.

Stal Mielec do stolicy Dolnego Śląska przyjechała po ograniu rzutem na taśmę Puszczy Niepołomice (2:1) w poprzedniej serii gier. Bramkę na wagę trzech punktów dla mielczan zdobył w 93 min Piotr Wlazło. Wcześniej do siatki trafił jeden z najlepszych strzelców ekstraklasy w tym sezonie - Ilja Szkurin. To na nim w piątkowy wieczór musieli skupić się defensorzy Śląska.

Pierwsza połowa była dość siermiężnym widowiskiem. Nie licząc jednej okazji, kiedy to piłkarze Śląska w dużym zamieszaniu oddali dwa strzały na bramkę Mateusza Kochalskiego, działo się niezwykle mało. Gospodarze zupełnie nie mieli pomysłu na przedarcie się przez gęste zasieki zespołu z Mielca, który długimi fragmentami prowadził grę.

Ani jedni ani drudzy nie potrafili wykreować nic wartego odnotowania i kiedy wydawało się, że oba zespoły zejdą na przerwę przy bezbramkowym remisie, Stal nieszablonowo rozegrała stały fragment gry z około 45 metrów. Krystian Gettinger nie czekając na gwizdek sędziego, posłał mocne prostopadłe podanie w pole karne, tam dopadł do niej Szkurin, który z dziecinną łatwością zgubił krycie i zachował zimną krew. W ten oto sposób Stal w 45 min wyszła na prowadzenie.

W przerwie trener Magiera postanowił zadziałać. Zdjął Patricka Olsena i posłał do boju Patryka Klimalę, przechodząc na ustawienie z dwóją napastników. To było dobre posunięcie, bo gospodarze na drugie 45 min wyszli z zupełnie inną energią, grali szybciej, żwawiej i z większą ikrą. Co rusz było gorąco pod bramką Kochalskiego, który dwukrotnie obronił dwa bardzo mocne strzały Erika Expósito: najpierw z ostrego kąta, a chwilę później z rzutu wolnego.

Śląsk cały czas walił głową w mur. Nie pomogły zmiany, mimo że zarówno Klimala jak i wprowadzeni później Mateusz Żukowski jak i Burak İnce szukali pojedynków i zagrań w pole karne gości. Tam niepodzielnie rządził Kochalski, który imponował nie tylko na linii, ale też na przedpolu.

Ostatnie minuty to narastająca frustracja po stronie gospodarzy, niepotrzebne faule, a wszystko to wynikało z ofensywnej bezsilności. Magiera w końcówce wprowadził sprowadzonego tej zimy stopera Simeona Petrova, ale posłał go do ataku. To też nie pomogło. Śląsk nie tylko przegrał drugi mecz z rzędu, ale też drugi raz nie strzelił nawet jednego gola, a to już daje do myślenia. Za tydzień wrocławianie zagrają z Lechem w Poznaniu.

Sportowiec Roku 2023 na Dolnym Śląsku - wielki finał już 23.02. Dołącz do wydarzenia!⬇️⬇️

David Balda, dyrektor sportowy Śląska Wrocław w Studio Gazeta Wrocławska

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska