Śląsk Wrocław przegrał sparing ze słowackim Ružomberokiem

W tym meczu na trzebnickiej Fair Play Arenie kibice oglądali dwie zupełnie odmienne połowy. W pierwszych 45 minutach Vitezslav Lavicka zdecydował się na teoretycznie najmocniejszą jedenastkę, na drugą część meczu zaś rozdysponował mniej doświadczony skład. To znalazło swoje przełożenie na obraz gry, gdyż WKS miał pełną inicjatywę, a po przerwie oddał ją Słowakom, jednocześnie tracąc dwie bramki po błędach w obronie.

W szóstej minucie wynik otworzył Daniel Szczepan, dobijając strzał Piotra Celebana. Po dobrej połowie, w której wyróżnił się przede wszystkim Maciej Pałaszewski, Śląsk zszedł z wynikiem 1:0. Później trener Lavicka dokonał dziesięciu zmian (chwilę później Daniel Kajzer także został zmieniony, zadebiutował Bartłomiej Frasik). W tej części meczu brylował młody skrzydłowy wrocławian, Grzegorz Kotowicz, ale i Mateusz Hołownia bez zarzutu wywiązywał się ze swoich obowiązków. Mimo to, to Ružomberok strzelił dwie bramki i wygrał zarówno te część meczu, jak i całe spotkanie.

Trener Lavicka postawił na aspekt mentalny i nie chciał przegrać tego spotkania, więc w ostatnich minutach meczu zdecydował sie rzucić do ataku... Mariusza Pawelca, który miał tworzyć przewagę w ataku. Na nic się to jednak nie zdało. Następny mecz WKS zagra na obozie w Słowenii.

WKS Śląsk Wrocław – MFK Ruzomberok 1:2 (1:0)
Bramki:
1:0 – Szczepan 7’
1:1 – Mrva 72’
1:2 – Kudlicka 79’

Śląsk (I połowa): Kajzer, Broź, Golla, Celeban, Stiglec, Musonda, Mączyński, Pałaszewski, Pich, Gąska, Szczepan
Śląsk (II połowa): Kajzer (Frasik 57’), Dankowski, Poprawa, Pawelec, Hołownia, Kotowicz, Łabojko, Boroń, Łyszczarz, Buławski, Bergier
MFK Ruzomberok: Krajcirik, Jonec, Maslo, Curma, Mojzis, Gal Andrezly, Takac, Qose, Hasek, Konstadinov, Novotny
Wystąpili także: Madlenak, Kruzliak, Jedinak, Brenkus, Mrva, Kojnok, Regali, Kudlicka, Kohar