Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław - Lech Poznań 0:1. Rezerwowi w rolach głównych [WYNIK 1.04.2022]

jg
01.04.2022 wroclawekstraklasa 27 kolejkaslask wroclaw lech poznann/z erik expositopilka nozna mezczyzngazeta wroclawskapawel relikowski / polska press
01.04.2022 wroclawekstraklasa 27 kolejkaslask wroclaw lech poznann/z erik expositopilka nozna mezczyzngazeta wroclawskapawel relikowski / polska press Pawel Relikowski / Polska Press
ŚLĄSK WROCŁAW - LECH POZNAŃ 0:1 [WYNIK 1.04.2022, Ekstraklasa]. Śląsk nie zagrał może źle z Lechem, ale na koniec meczu liczy się to, co wpadło do siatki. Jeden błąd spowodował, że potem nie udało się już odrobić strat.

Lech w tym meczu był faworytem, a na dodatek Piotr Tworek musiał poradzić sobie z kłopotami kadrowymi w defensywie. Na skutek nadmiaru żółtych kartek wypadli z drużyny Diogo Verdasca i Wojciech Golla, czyli dwaj podstawowi stoperzy. Zastąpili ich Łukasz Bejger i Mark Tamas. Z podstawowej jedenastki wypadli tez Jakub Iskra i Patrick Olsen.

Pierwsza połowa - do zapomnienia. WKS grał może lepiej niż w Płocku, ale ani jedna, ani druga drużyna poważnie nie zagroziła bramce rywala. Lech miał utrudnione zadanie, bo w ostatniej chwili ze składu wypadł Mikael Ishak.

W przerwie z boiska musiał zejść Gretarsson, u którego sztab podejrzewa kontuzję żeber. Zastąpił go Szymon Lewkot, który po ledwie trzech minutach popełnił błąd, który skutkował utratą bramki. Przegrał pojedynek w środku pola z Michałem Skóraśem, który miał potem dużo miejsca i sam wykończył akcję. Lewkot przez kilka sekund dziwił się, że sędzia nie odgwizdał faulu zamiast gonić rywala. Co ciekawe - Skóraś też był rezerwowym.

Gospodarze po utracie bramki chcieli oczywiście wyrównać, chętniej ruszyli do przodu, ale nie zmusili van der Harta do jakiegoś wielkiego wysiłku. Więcej pracy miał za to Szromnik.

W końcówce trener Tworek postawił niemal wszystko na ofensywę. Na murawie pojawili się Dennis Jastrzembski, Fabian Piasecki, Robert Pich oraz Patrick Olsen i choć każdy z nich wniósł nieco ożywienia w poczynania Śląska, to nie było z tego efektów bramkowych.

- Bramka z pewnością wpłynęła na nasz zespół. Straciliśmy ją bardzo szybko po przerwie i w pierwszej chwili ciężko było się nam pozbierać. Trudno jest podnieść się po takim ciosie, ale trzeba to zrobić. Musimy myśleć już o kolejnym meczu, bo losów tego już nie odwrócimy - mówił po meczu Tworek.

- Myślę, że zespół dobrze zareagował na straconego gola. Szczególnie zawodnicy drugiej linii - Petr Schwarz czy Krzysztof Mączyński, który oddał też bardzo dobre uderzenie minimalnie niecelnie. Potrzebowaliśmy kilka chwil, żeby złapać rytm i musimy nad tym popracować - dodał.

Trener przyznał, że przez pewien czas nie będziemy oglądać w Śląsku Jakuba Iskry, który ze zgrupowania reprezentacji młodzieżowej wrócił z kontuzją.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska