Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław - KGHM Zagłębie Lubin 2:0 [TRENERSKI DWUGŁOS]

PK
Stanislav Levy (z lewej) i Orest Lenczyk
Stanislav Levy (z lewej) i Orest Lenczyk Janusz Wójtowicz
Sprawdź, co do powiedzenia po derbach regionu mieli szkoleniowcy obu zespołów.

Orest Lenczyk (trener Zagłębie Lubin):

Przed meczem uważaliśmy, że mamy szanse ze Śląskiem. Sytuację pokrzyżowała nam między innymi kontuzja Borisa Godala, którego pewnie straciliśmy na dłuższy czas. Mimo wszystko opanowaliśmy grę i mobilizowaliśmy się w szatni. Rzut karny w drugiej czy trzeciej minucie drugiej połowy w zasadzie położył nas na jedną łopatkę. Czerwona kartka spowodowała, że musieliśmy już grać tak, żeby nie przegrać wyżej. Niebiosa nam nie pomagały, bo Jeż trafił w poprzeczkę. Śląsk ma zbyt dobrych zawodników, żeby przy prowadzeniu 2:0 i grze w przewadze, dać sobie wyrwać zwycięstwo. Podziękowałem chłopakom, bo ten mecz kosztował ich sporo sił. Fajnie, że teraz będzie przerwa w lidze. Będę mógł bliżej poznać zawodników w pracy treningowej. Ubolewam tylko, że czterech czy pięciu z nich wyjedzie na reprezentacje, bo to duży ubytek kadrowy.

Stanislav Levy (trener Śląska Wrocław):

Bardzo się cieszę, że wygraliśmy derby. Mecz od początku dobrze się dla nas ułożył. Strzeliliśmy bramkę i przeciwnik musiał odkryć karty. Wiedzieliśmy, że Zagłębie wystawiając trzech szybkich zawodników, będzie grało z kontrataku. Sytuacja z rzutem karnym była decydująca dla wyniku. Cieszę się, że trzy punkty zostały we Wrocławiu. Kibice dopingowali nas przez 90 minut. Choć były fazy w tym meczu, że nie graliśmy dobrze, to cały czas stali za nami, byli naszym dwunastym zawodnikiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska