Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk - Korona. Kryzys ponoć mija, więc czas to udowodnić [ZAPOWIEDŹ, FILMY]

Jakub Guder
Jacek Kiełb pierwszy raz zagra w barwach Śląska przeciwko swojemu byłemu klubowi
Jacek Kiełb pierwszy raz zagra w barwach Śląska przeciwko swojemu byłemu klubowi fot. Sławomir stachura
Śląsk Wrocław - Korona Kielce. Dziś wieczorem Śląsk Wrocław podejmie Koronę Kielce (godz. 20.30). Drużyna Marcina Brosza strzela mało goli, ale mało też ich traci.

Właśnie minął miesiąc, od kiedy Śląsk Wrocław ostatni raz wygrał mecz w Ekstraklasie - 12 września pokonał 3:1 na własnym boisku Jagiellonię. Po przerwie reprezentacyjnej Tadeusz Pawłowski i piłkarze zapowiadają, że przewidziany kryzys właśnie mija, a wyniki ostatnich badań wydolnościowych są dobre. Nie pozostaje zatem nic innego, jak wygrać dziś z Koroną Kielce. - To dla nas bardzo, bardzo ważny mecz. Nadchodzi czas, że tabela zacznie się pomalutku dzielić. Zwycięstwo daje nam skok do pierwszej ósemki, a chcielibyśmy się w niej już do końca usadowić - mówi trener WKS-u.

Pawłowski zwraca jednak uwagę, że kielczanie to rywal niewdzięczny, który na wyjazdach grać potrafi. Drużyna Marcina Brosza jeszcze w tym sezonie nie przegrała w delegacji, a potrafiła m.in. pokonać w Lubinie Zagłębie czy nawet Legię w Warszawie. Jednocześnie Korona traci bardzo mało bramek. W 11 meczach dała sobie ich strzelić zaledwie 11, tyle samo co lider Piast Gliwice.

- Trener Brosz postawił na dobrze zorganizowaną grę w defensywie. Korona słynie z tego, że atakuje piłkę dużą liczbą zawodników - tłumaczy Pawłowski, który za centralną postać tej drużyny uznaje Bośnika Vlastimira Jovanovicia, który przed sezonem był zresztą przymierzany do Śląska. Gdy jednak okazało się, że Korona dostanie dofinansowanie z miasta, pomocnik zdecydował się pozostać w Kielcach.

Śląsk - Korona na żywo (WYNIK NA ŻYWO, RELACJA)

Wrocławianie do spotkania przystąpią w pełnym składzie. Udało się solidnie przepracować reprezentacyjną przerwę. Na zgrupowaniu kadry młodzieżowej byli tylko Kamil Dankowski i Jakub Wrąbel. Na kilka dni wyjechał też Tom Hateley, bo Anglikowi rodziło się pierwsze dziecko. Wczoraj już jednak wrócił do Wrocławia.

Opiekun WKS-u, który w środę skończył 62 lata, z jednej strony cieszy się, że ma ten komfort, iż jego piłkarze nie rozjeżdżają się na zgrupowania drużyn narodowych. Z drugiej przyznaje, że jedną z największych nobilitacji dla trenera są powołania dla jego podopiecznych. - Po to pracujemy. Myślę, że na mistrzostwa Europy ktoś pojedzie - uśmiecha się Pawłowski. Zaznacza, że przez ostatnie dwa tygodnie udało się jego drużynie zregenerować siły.

- Okres przygotowawczy był krótki, potem mieliśmy 16 meczów. Zawodnicy odpoczęli fizycznie i psychicznie. Mieliśmy szansę na poprawę płynności w grze. Pracowaliśmy nad tym jak najwięcej. Było dużo motoryki, ale też piłek. Myślę, że w wywiadach zawodnicy podkreślą, że nie mają ciężkich nóg, bo mieliśmy dużo zajęć z piłkami - podsumował trener.

Piątkowy pojedynek będzie wyjątkowy dla Jacka Kiełba, który przed sezonem właśnie Koronę zamienił na Śląsk Wrocław.
- Ludzie, którzy mnie znają, wiedzą jakie mam podejście. Takie jest życie, że teraz gram dla Śląska i reprezentuję jego barwy. Wiem, że niektórym się to nie podobało, że odszedłem do Wrocławia, ale jeszcze się taki człowiek nie urodził, żeby wszystkim dogodził. Teraz w piątek będę grał dla Śląska i będę starał się, żebyśmy wygrali, bo taką mam pracę. Nie ma jednak czegoś takiego, że będę się starał na siłę cokolwiek udowodnić komuś w Koronie. Każdy wie, jak ja traktuję kielecki klub, dlatego nie muszę się powtarzać i zanudzać ludzi tymi samymi słowami - powiedział "Ryba" oficjalnie stronie internetowej kieleckiego klubu korona-kielce.pl.

Ekstraklasa XII KOLEJKA.
Piątek:
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze (18, Eurosport 2), Śląsk Wrocław - Korona Kielce (20.30, Canal+ Sport).
Sobota: Podbeskidzie Bielsko-Biała - Piast Gliwice (15.30, Canal+ Sport 2); Górnik Łęczna - Jagiellonia Białystok (18, nSport+), Lech Poznań - Ruch Chorzów (Canal+ Sport).
Niedziela: Wisła Kraków - Termalica Bruk-Bet Nieciecza (15.30, Canal+ Sport); Legia Warszawa - Cracovia (18, Canal+). Poniedziałek: Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin (18, Eurosport 2).

Najlepsi strzelcy: 12 goli - Nemanja Nikolić (Legia Warszawa), 6 goli - Martin Nešpor (Piast Gliwice), Michal Papadopulos (Zagłębie Lubin), 5 goli - Łukasz Zwoliński (Pogoń Szczecin).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska