Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ultimatum Gosiewskiego dla Miodowicza

/JaS/
Były wicepremier zażąda 100 tysięcy złotych na Caritas odszkodowania od posła Miodowicza.
Były wicepremier zażąda 100 tysięcy złotych na Caritas odszkodowania od posła Miodowicza. archiwum
Jak poseł Konstanty Miodowicz nie przeprosi, będzie sądowy proces.

Były wicepremier zażąda 100 tysięcy złotych na Caritas.

Świętokrzyski poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Gosiewski dał 14 dni posłowi Platformy Obywatelskiej Konstantemu Miodowiczowi na przeprosiny za - jak twierdzi - obraźliwe wypowiedzi. Ten uważa, że sprawa ma charakter komediowy.

Szef klubu parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski zażądał przeprosin od świętokrzyskiego lidera Platformy Obywatelskiej Konstantego Miodowicza. Poszło o słowa, które szef PO w regionie miał wypowiedzieć na antenie jednej z lokalnych rozgłośni radiowych. Jak twierdzi Gosiewski, Miodowicz nazwał go gangsterem i łobuzem politycznym.

- Gangster to według definicji członek zorganizowanej grupy przestępczej. To określenie obraźliwe. Nie wypełniam też definicji słowa łobuz - mówił wczoraj były wicepremier Przemysław Gosiewski.

Zażądał od posła Konstantego Miodowicza przeprosin na antenie radia, gdzie miały paść słowa oraz w "Echu Dnia" i "Gazecie Wyborczej". Gosiewski dał na to Miodowiczowi 14 dni.
Treść przeprosin ma być następująca. "Ja, Konstanty Miodowicz przepraszam pana posła Przemysława Gosiewskiego, za to, że udzielając wywiadu pomówiłem go poprzez określenie jego osoby mianem »łobuza politycznego« i »politycznego gangstera«. Treść mojej wypowiedzi dotycząca oceny osoby pana Przemysława Gosiewskiego i jego działalności publicznej nie znajduje odzwierciedlenia w rzeczywistym stanie faktycznym, a jej celem było poniżenie pana posła Przemysława Gosiewskiego w opinii mieszkańców ziemi świętokrzyskiej".

Gdy lider Platformy nie przeprosi, polityk PiS wystąpi do sądu z pozwem cywilnym.

- Pan poseł Miodowicz naruszył moje dobra osobiste. Będę domagał się 100 tysięcy złotych jako zadośćuczynienia, które w przypadku wygranej w sądzie przekażę na kielecki Caritas - oznajmił były wicepremier. Konstanty Miodowicz miał obrazić Gosiewskiego kilka tygodni temu, dlaczego zatem polityk Prawa i Sprawiedliwości dopiero teraz żąda przeprosin? - Uznałem, że musi być czas na refleksję ze strony posła Miodowicza, ale jej nie było - wskazuje Przemysław Gosiewski.

- Nie komentuję spraw, które mają charakter komediowy - mówi krótko poseł Konstanty Miodowicz. Czy przeprosi Przemysława Gosiewskiego? - Nie powiedziałem pod adresem pana Gosiewskiego nic, co wymagałoby przeprosin - kwituje lider świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie