Odpowiedzi szukał reporter, Marcin Walków:
- Dwa lata temu sam się nad tym zastanawiałem. Ale do jej źródła nie dotarłem. Czy to od nazwy wsi? Nie wiem - mówi Robert Drapała, przewodniczący zarządu osiedla Psie Pole-Zawidawie.
Mogłoby się wydawać, że to słuszny trop, bo pobliskie ulice - Kiełczowska i Gorlicka, właśnie taki rodowód mają. Ich nazwy pochodzą od Kiełczowa i Görlitz (niem. Görlitzerstrasse). W przypadku ulicy Mulickiej jest jednak zupełnie inaczej.
W przedwojennym Breslau nosiła ona nazwę Mulitzestrasse. Nadano ją na cześć Gottfrieda Mulitze, mistrza rzemiosł budowlanych, który przy niej mieszkał. Zmarł w 1917 roku.
Potwierdza to autor niemiecko-polskiego spisu ulic Wrocławia. - To prawdopodobnie jedyna ulica w naszym mieście, której dzisiejsza nazwa nic nie oznacza. Została błędnie przetłumaczona - twierdzi prof. dr hab. Tomasz Kruszewski z Uniwersytetu Wrocławskiego. Podaje podobny przykład - dzisiejszej ulicy Pięknej. W Breslau nosiła nazwę Schönstrasse. Jej patronem był Heinrich Theodor von Schön, pruski minister i nadprezydent prowincji śląskiej.
- Tam jednak ten zabieg się udał, bo słowo "piękna" wszyscy znamy. Ale "mulicka"? Może gdzieś na mapie Polski jest miejscowość Mulice - dodaje prof. Kruszewski. Również od nazwiska wywodzi się nazwa dzisiejszej ulicy Drukarskiej. Kiedyś była to Gutenbergstrasse.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?