Siatkówka. #VolleyWrocław zakończył jeden z najgorszych sezonów w ostatnich latach

Pierwszy mecz o dziewiąte miejsce w TAURON Lidze trzeba było rozegrać w Twardogórze, bo Orbita wciąż jest centrum pobytowym dla uchodźców z Ukrainy. Na szczęście nie był to problem dla wrocławianek, które dość łatwo wygrały 3:0.
W rewanżu było już dużo trudniej, bo MKS po pierwszych dwóch setach wygrywał już 2:0, ale trzeba dodać, że były to partie wyrównane. Przełomowy okazał się set trzeci, w którym w wyjściowej szóstce na parkiecie pojawiły się Aleksandra Gromadowska i Adrianna Szady. Można powiedzieć, że to one odmieniły losy meczu. Gromadowska zdobyła w sumie 15 punktów (przy 44 proc. skuteczności ataku), a Szady wybrano MVP spotkania. Znów bardzo dobrze zagrała Andrea Kossanyiova. Czeszka po odejściu Natalii Murek szybko wyrosła na liderkę, a w Kaliszu zanotowała aż 25 punktów.

Generalnie trzeba jednak przyznać, że to był jeden z gorszych sezonów #VolleyWrocław w ostatnich latach. Przed jego rozpoczęciem obiecywano kibicom wreszcie awans do play-off, a skończyło się na tym, że w pewnym momencie realnie trzeba było pomyśleć po prostu o utrzymaniu. Drużyna miała trzech trenerów, w trakcie sezonu odeszło kilka ważnych siatkarek (w tym kapitan Natalia Murek), pojawiły się też kontuzje. Na dodatek nowe zawodniczki, pozyskiwane w trakcie rozgrywek, okazywały się raczej transferowymi niewypałami, niż wzmocnieniami. Zresztą transfery mocno utrudniała pandemia.

#VolleyWrocław ostatni raz w play-offach grał pięć lat temu, jeszcze jako Impel Wrocław. Po wycofaniu Impela drużyna właściwie cały czas dołuje. W tym sezonie w sezonie zasadniczym wygrała tylko sześć meczów. W poprzednich dwóch było tak samo. W rozgrywkach 2019/20 przed grą u otrzymanie z Wisłą Warszawa wrocławianki uratowało tylko to, że pandemia przerwała sezon. Rok wcześniej (18/19) było tylko pięć wygranych, a potem zwycięska rywalizacja z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski o 11. miejsce. Generalnie jednak od kiedy z klubem pożegnał się Impel, to kobieca siatkówka we Wrocławiu przeżywa kryzys. Niewiele zmieniło się także od momentu, gdy sponsorem #Volley'a został w 2020 roku KGHM. Nie są to tak duże pieniądze, jakie dawał Impel. Przypomnijmy, że wówczas w najlepszym okresie udało się w jednym sezonie zatrudnić Katarzynę Skowrońską i Carolinę Costagrandę.

W ćwierćfinałach play-off bez niespodzianek
#VolleyWrocław już zakończył sezon, ale walka o medale dopiero się rozpoczyna. W pierwszych meczach ćwierćfinałowych nie mieliśmy niespodzianek. Swoje mecze wygrały: Chemik Police, Legionovia, ŁKS i Developres, który jednak musiał przez pięć setów męczyć się z BKS-em Bielsko Biała.

I MECZ (w Twardogórze)

#VolleyWrocław – MKS Kalisz 3:0 (25:14, 29:27, 25:14)
#Volley: Hawryła (11), Kossanyiova (13), Kocić (18), Kaczmar (3, MVP), Robles (8), Fedorek (11), Bodasińska (libero) oraz Gromadowska (1), Szady
MKS: Drużkowska (4), Żurowska (11), Łukasik (6), Cygan (6), Dudek (4), Kucharska, Bałuk (libero) oraz Wysokińska (libero), Gajewska (1), Mucha (3), Miechowicz (7)

REWANŻ

Energa MKS Kalisz – #VolleyWrocław 2:3 (25:23, 27:25, 24:26, 18:25, 10:15)
MKS: Żurowska (18), Mucha (17), Łukasik (14), Miechowicz (13), Cygan (9), Gajewska (3), Bałuk (libero) oraz Wysokińska (libero) Drużkowska (5), Kucharska
Volley: Kossanyiova (25), Fedorek (18), Robles (13), Kocić (7), Hawryła (5), Kaczmar (1), Bodasińska (libero) oraz Gromadowska (15), Szady (5), Wellna

Ćwierćfinały (do dwóch wygranych)
Chemik Police - UNI Opole 3:0 (25:21, 25:10, 25:18) - stan rywalizacji 1:0
11.04 UNI Opole - Chemik Police
Developres Rzeszów - BKS Bielsko-Biała 3:2 (25:16, 25:18, 22:25, 23:25, 15:7) - 1:0
9.04 BKS Bielsko-Biała - Developres Rzeszów
ŁKS Łódź - Radomka Radom 3:0 (25:17, 25:18, 25:16) - 1:0
10.04 Radomka Radom - ŁKS Łódź
Legionovia Legionowo - Budowlani Łódź 3:0 (25:20, 31:29, 25:20) - 1:0
Budowlani Łódź - Legionovia Legionowo