- Niestety. Okazuje się, że od 1 stycznia do końca października obiekt czeka remont, związany m.in. z powiększeniem liczby miejsc na widowni do 10 tysięcy. A to ważne, chociażby w kontekście męskiego mundialu 2014. To, że mecze MŚ odbędą się u nas, jest pewne jak to, iż dwa razy dwa jest cztery. A teraz powalczymy, by w ramach tego mundialu mecze Polaków były rozgrywane również we Wrocławiu. To jest biznes; kto ma więcej w kieszeni, ten będzie mocniejszy.
Gdy jednak chodzi o przyszłoroczną LŚ, głową muru nie przebijemy. Do Orbity się nie przeniesiemy, standardy trzeba trzymać. A cieszyć może to, że mieliśmy ostatnio sporo fajnych przetarć. Organizowaliśmy przecież Grand Prix kobiet, żeńskie ME, no i dwukrotnie LŚ - wyjaśnia prezes Wachowiak.
A, póki co, czekamy na początek MŚ kobiet w Japonii. Pierwszy mecz grupowy Polek 29 października. Z gospodyniami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?