Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: Impel Gwardia Wrocław - VDK Gent Dames 2:3

Paweł Witkowski
Siatkarki Impela Gwardii przegrały z wicemistrzem Belgii VDK Gent Dames w pierwszym meczu 1/4 Challenge Cup. Aby awansować, wrocławianki muszą w rewanżu doprowadzić do złotego seta i go wygrać.

Do spotkania gospodynie przystąpiły podbudowane dobrymi występami z Muszynianką w I rundzie play-off PlusLigi Kobiet. Rozpoczęły jednak niepewnie. Impel Gwardia nie przypominała zespołu, który przed kilkoma dniami potrafił postawić się mistrzyniom Polski. Skład również odbiegał od tego ze starć ligowych. Trener Rafał Błaszczyk dał odpocząć kluczowym zawodniczkom. W kwadracie dla rezerwowych mecz zaczęły Katarzyny Mroczkowska i Jaszewska oraz Zuzanna Efimienko. Szkoleniowiec na skrzydło przesunął Monikę Czypiruk, a parę przyjmujących po raz pierwszy tworzyły Bogumiła Pyziołek i Milena Rosner. Po raz pierwszy też swoją nową fryzurę pokazała światu środkowa Arielle Wilson.

Długo utrzymywał się remis. Dopiero przed drugą przerwą techniczną przyjezdne uciekły na 4 punkty. Belgijki zaprezentowały się dobrze w przyjęciu. Umiejętnie akcje na skrzydła rozprowadzała 23-letnia Elies Goos. Zespół z Beneluxu pokazał, że nie przyjechał do Wrocławia zwiedzić miasto, ale też zaliczyć dwunaste zwycięstwo z rzędu. To jego łupem padała niemal każda dłuższa wymiana piłek.

W drugim secie do głosu doszły wreszcie gospodynie. Gwardzistki już na początku wywalczyły przewagę. Nie oddały jej do końca, uciszając grupkę kibiców z Belgii. Nie obyło się bez spornych sytuacji. Belgijki parokrotnie protestowały przeciw nieprzychylnym dla ich drużyny decyzji sędziowskich. Po jednej z takich interwencji zobaczyły żółtą kartkę.

Od prowadzenia wrocławianki zaczęły także trzecią partię. Gdy punkt na 11:9 kiwką zdobyła Haładyn, wydawało się, że gospodynie muszą wygrać. Jednak VDK nie odpuściło. Szybko wyrównało, a na drugą przerwę techniczną schodziło z dwupunktowym prowadzeniem. Gdy zrobiło się 14:17, Błaszczyk wprowadził na boisko Efimienko. Zmiana pomogła. Impel Gwardia dogoniła rywalki. Przy stanie 20:20 pierwszy raz w tym meczu na parkiecie pojawiła się Mroczkowska. Obecność kapitan zmotywowała wrocławianki na tyle, że oddały przeciwniczkom już tylko punkt.

Emocji nie brakowało też w kolejnym secie. Przy drugiej przerwie technicznej znów uciekły przyjezdne. Tym razem zmiany nie pomogły Impel Gwardii, która już po raz trzeci z rzędu musiała rozgrywać tie-breaka. Niestety, ponownie przegrała. Wrocławianki mocno utrudniły sobie awans do turnieju finałowego Challenge Cup. Za tydzień w Belgii muszą wygrać aż cztery sety.

Impel Gwardia Wrocław - VDK Gent Dames 2:3 (18:25, 25:18, 25:21, 21:25)
Impel Gwardia: Wilson, Czypiruk, Pyziołek, Haładyn, Rosner, D. Sobolska i Krzos (libero) oraz Medyńska, Efimienko, Mroczkowska, Jaszewska.
VDK: Vandesteene, De Valkeneer, Catry, De Smet, Goos, G. Horemans i Courtois (libero) oraz Gillis, A. Horemans, Lemey.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska