Kibice w hali przy ul. Bocznej obejrzeli w środowy wieczór prawdziwą siatkarską wojnę. Beniaminek z Lubina przyjechał do Kielc po czwarte zwycięstwo w bieżących rozgrywkach PlusLigi. Zabrakło niewiele. O wyniku decydowała piąta partia, w której punkty notowane były raz po jednej, raz po drugiej stronie. Effektor przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść przy remisie 13:13. Wówczas ase, serwisowym popisał się Mateusz Bieniek. Na prowadzenie 14:13 kielczanie wyszli po błędzie holenderskiego zawodnika Cuprum Joroena Trommela. W ostatniej akcji nieomylny był Roznalin Panczew, którego skuteczny atak zakończył całe spotkanie.
Effector Kielce - Cuprum Lubin 3:2 (25:22, 13:25, 21:25, 25:20, 16:14)
Effector: Maćkowiak (5). Janusz (2), Staszewski (5), Buchowski (7), Bieniek (11), Krzysiek (20), Kaczmarek (libero) oraz Miselkis (1), Takvam (1), Pająk (1) i R. Penczew (7).
Cuprum: Trommel (15), Paszycki (7), Gromadowski (17), Kadziewicz (9), Siezieniwski (1), Łomacz, Rusek (libero) oraz Łaposzyński, Borovnajk (13), Gorzkiewicz i Romać (2).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?