Przyjezdne to drużyna podobna do Impelu Gwardii. Klub znajduje się w dobrej sytuacji finansowej, a dzięki przedsezonowym wzmocnieniom powiało optymizmem, bo Stal dysponuje lepszym składem niż w poprzednich latach.
Na początku sezonu drużyna ze wschodu była twórcą największych niespodzianek. Komplet punktów zdobyła z uczestniczkami europejskich pucharów MKS-em Dąbrowa Górnicza i Budowlanymi Łódź. W ostatniej kolejce mielczanki znów zaskoczyły. Przegrały na własnym parkiecie z 8. w tabeli Białymstokiem 2:3. W dodatku przyjezdne zagrały bez kapitana - Joanny Szeszko, która z kontuzją przesiedziała cały mecz na ławce rezerwowych.
Paradoksalnie taki wynik nie jest dobrą informacją dla Impelu Gwardii, bo podopieczne Adama Grabowskiego z pewnością do meczu w Orbicie podejdą bardziej zdeterminowane, by zapomnieć o wpadce z AZS-em. - Mam nadzieję i mocno wierzę w to, że do domu nie powrócimy z pustymi rękoma - mówiła portalowi plusliga-kobiet.pl przyjmująca Stali Anita Kwiatkowska.
Silną stroną przyjezdnych są reprezentacyjne środkowe Sylwia Pycia (ME 2005), Dominika Koczorowska. W Impelu Gwardii pierwszy raz w tym sezonie na parkiecie może pojawić się Dominika Sobolska, która powoli wraca do formy. W coraz lepszej dyspozycji jest też Katarzyna Mroczkowska. Kapitan wrocławianek w spotkaniu z Rumią została uznana za najlepszą zawodniczkę meczu, wszystko wskazuje na to, że jutro też zagra w pierwszym składzie.
Wejściówki na spotkanie: 15 zł, dzieci i młodzież do 19. roku życia wchodzą bezpłatnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?