Polski Związek Piłki Siatkowej wybrał kandydaturę Anastasiego już trzy tygodnie temu, jednak dopiero teraz odbyły się ostatnie negocjacje. Włoch nie mógł rozpocząć ich wcześniej, ponieważ przebywał w Brazylii, gdzie doskonalił swój warsztat szkoleniowy.
Związek stawia przed trenerem dwa cele. Polska ma wywalczyć pierwsze w historii podium w Lidze Światowej oraz dobrze zaprezentować się na IO. Prezes PZPS-u nie zdefiniował słowa "dobrze". Jednak wszyscy fani siatkówki liczą na to, że po londyńskiej imprezie Włoch będzie mógł do swoich sukcesów dołożyć kolejny medal, po brązowym wywalczonym na igrzyskach w Sydney.
Anastasi cieszy się z nowego wyzwania. - Gdybym planował prowadzić spokojne życie, to zostałbym we Włoszech. Jednak chcę pracować w Polsce i zagrać z tą ekipą w igrzyskach. To trudne zadanie, ale mam nadzieję, że skończy się miejscem na podium. Pamiętam, że w 1976 roku oglądałem na olimpiadzie w Montrealu wasz zespół, który długo był wzorem dla całego świata - mówił na konferencji.
Włoch będzie 3. kolejnym zagranicznym trenerem polskiej kadry. Wcześniej reprezentację prowadzili Argentyńczycy Raul Lozano i Daniel Castellani.
Z rodzimą reprezentacją Anastasi oprócz brązu IO ma na koncie MŚ (1999) i 2 wygrane LŚ (1999 i 2000). Natomiast z Hiszpanią wygrał ME (2007).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?