Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seniorka rysuje po samochodach na wrocławskim Grabiszynie. "15 elementów do lakierowania". Straty wyceniane na dziesiątki tysięcy złotych

Michał Perzanowski
Michał Perzanowski
Porysowane samochody przez sfrustrowaną seniorkę. To przez kierowców zajmujących cały chodnik?
Porysowane samochody przez sfrustrowaną seniorkę. To przez kierowców zajmujących cały chodnik? WROCŁAWSKIE OSIEDLE GRABISZYN i GRABISZYNEK / Facebook
Mieszkańcy wrocławskiego osiedla Grabiszyn próbują ustalić tożsamość kobiety, która wieczorami spaceruje po okolicy i rysuje po zaparkowanych na chodniku samochodach. Autor nagrania z monitoringu wskazuje, że kobieta uszkodziła w ten sposób kilka pojazdów.

Starsza pani dokonuje wandalizmów?

Post z nagraniem seniorki ukazał się na jednej z publicznych grup na Facebooku. Domowy monitoring uchwycił, jak ubrana w jasną odzież starsza pani wybiera się na nocną eskapadę. Spaceruje ulicą Arctwoskiego, przygląda się zaparkowanym na chodniku pojazdom i jakimś przedmiotem rysuje po ich lakierze.

Zobacz też: Wypadek we Wrocławiu. Kobieta pomyliła ustawienia i wjechała prosto w kwiaciarnię

Na zamieszczonych w mediach społecznościowych zdjęciach widać uszkodzenia samochodów. To długie, cienkie zarysowania, prawdopodobnie od kluczy. Właściciel jednego z aut twierdzi, że nie jest to pojedynczy przypadek. Straty poniosło już kilku kierowców. Usuwanie rys z lakieru może kosztować od kilkuset złotych do nawet 3 tys.

"Nadal szukamy Pani, która rysuje po samochodach. W pięciu porysowanych autach jest 15 elementów do ponownego lakierowania. To są dziesiątki tysięcy złotych. Cechy charakterystyczne Pani: szeroka opaska na głowie i wisior odblaskowy na torbie" - pisze autor zdjęć.

Zobacz!

To "zemsta" seniorki na kierowcach?

Część osób zwróciła uwagę, że kobieta robi to dlatego, iż samochody są nieprawidłowo zaparkowane. Kierowca, parkując na chodniku, jest bowiem zobowiązany do pozostawienia przestrzeni dla pieszych o szerokości minimum 1,5 metra. Ulica Arctowskiego jest jednak tak wąska, że trudno tam zaparkować pojazd tak, aby nie blokować pieszych oraz innych kierowców.

- Gdyby można było zostawić 1,5 metra miejsca na chodniku to żaden samochód jezdnią by nie przejechał, nie mówiąc już o śmieciarkach. Arctowskiego to mała i wąska ulica osiedlowa, jak i zresztą pozostałe uliczki boczne ul. Podróżniczej. Tam też stoją samochody na chodnikach, bo nie ma innej możliwości. Ulice te są naprawdę mało ruchliwe i większość ludzi chodzi po prostu środkiem jezdni. Wbrew pozorom tak jest bezpieczniej, bo chodniki są nierówne. Sama przewróciłam się trzy razy właśnie na takim chodniku - pisze pani Bożena.

Czy źle pozostawione samochody są jednak wymówką do samosądu i aktów wandalizmu?

- Samochody zastanawiające chodniki są problemem, nie usprawiedliwia to jednak wandalizmu - słusznie zauważył pan Wojciech.

Interwencja policji pomoże?

Mieszkańcy z ul. Arctowskiego zgłosili "wyczyny" seniorki policjantom.

- Na razie działają sprawnie. Już następnego dnia około godz. 10 rano było trzech funkcjonariuszy na wywiadzie koło naszych samochodów i u sąsiadów - informują nas mieszkańcy.

St. asp. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji potwierdza, że zgłoszenia dotyczące starszej pani z ul. Arctowskiego zostały przyjęte. Funkcjonariusze wykonują obecnie czynności mające na celu ustalenie, kto tego dokonał i jakie będą wobec tej osoby dalsze działania. Jednocześnie policjanci proszą, aby w obu przypadkach - tak złego parkowania, jak i wandalizmu - nie dokonywać samosądów.

Parkujecie w tej okolicy? Uważajcie!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska