Piotr Lech, sekretarz dolnośląskiego Platformy Obywatelskiej i starosta powiatu milickiego w niewybrednych słowach skomentował słowa Piotra Borysa, o tym, że poczuł się w sobotę, po decyzji PO, o skreśleniu go z listy wyborczej, jakby Jacek Protasiewicz powiedział do niego publicznie "raus"
Przeczytaj całą rozmowę z Borysem: Poczułem się, jakbym usłyszał "raus" od Protasiewicza
Piotr Lech na profilu Gazety Wrocławskiej na Facebooku tak skomentował słowa swojego kolegi partyjnego: - Ponownie dała o sobie znać nasza platformiana Doda. Która w blasku fleszy i przed obiektywami kamer doznaje poważnych zaburzeń emocjonalnych. To nie Protasiewicz skreślił cię z listy, ale 2/3 Rady Regionu. Bo nie zasługujesz na nasze zaufanie.
Co na to Piotr Borys? - Nie chcę tego komentować, przez szacunek do ludzi - mówi Borys. Polityk potwierdza, że dzisiaj wyśle odwołanie od decyzji rady regionu o skreśleniu go z listy wyborczej do zarządu krajowego partii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?