Co dalej ze schroniskiem Samotnia?
"Drodzy Przyjaciele i Sympatycy Schroniska PTTK Samotnia im. Waldemara Siemaszki. Informujemy, że wczoraj, pomimo wszelkich starań z naszej strony, prezes spółki Sudeckie Hotele i Schroniska PTTK Grzegorz Błaszczyk, bez podania przyczyn, odrzucił naszą ofertę na przedłużenie umowy dzierżawy Samotni. Dziękujemy Wam wszystkim za 57 wspólnie spędzonych lat" - napisały Sylwia Siemaszko i Magda Arcimowicz na Facebooku.
Sprawujące pieczę nad Samotnią kobiety podziękowały turystom za życzliwość okazywaną im na każdym kroku, wsparcie w trudnych chwilach i bycie częścią atmosfery Samotni, jednego z najpopularniejszych schronisk w Karkonoszach.
Zobacz też:
Odrzucona oferta na dzierżawę. Co to oznacza?
W mediach społecznościowych uaktywnili się administratorzy strony "Ratujmy Samotnię", która powstała dekadę temu.
- Czujemy, że podobnie jak 10 lat temu. Spółka, która przedłuża umowy z innymi dzierżawcami schronisk, nie zdecydowała się na takie rozwiązanie z prowadzącymi od dziesięcioleci kultowe schronisko Sylwią Siemaszko i Magdaleną Siemaszko-Arcimowicz. Rozpisano konkurs, który został rozstrzygnięty na rzecz kontrowersyjnego przedsiębiorcy z Karpacza - napisali na swoim Facebooku.
Administratorzy dodają, że identyczna sytuacja miała miejsce dekadę temu, ale dzięki upublicznieniu sprawy przez media i zaangażowaniu lokalnej społeczności oraz turystów z całej Polski, Samotnia przetrwała w obecnym stanie do dziś.
Zobacz też:
Schronisko Samotnia położone jest na pięknym szlaku
Kocioł Małego Stawu zachwyca wysokogórskim krajobrazem, wrażenie robi także rzut oka w kierunku dominującej nad wszystkim Śnieżki. Ściany pięknego, polodowcowego kotła są wysokie na około 200 m, a jego dno znajduje się na wysokości 1183 m n.p.m.
Schronisko PTTK „Samotnia” znajduje się w północno-wschodniej części kotła, nad Małym Stawem. Jest jednym z najstarszych schronisk w Polsce. Prawdopodobnie pierwsi turyści docierali w rejon Małego Stawu w drugiej połowie XVII wieku. Pierwsze wzmianki o domku nad Małym Stawem pochodzą z 1670 roku.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?