Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd skazał byłego burmistrza Brzegu Dolnego

Marcin Rybak
Marcin Rybak
11.09.2008 krakow , sad , akcesoria sadowe , n/z toga prokuratorska , fot. wojciech matusik / polskapresse gazeta krakowska
11.09.2008 krakow , sad , akcesoria sadowe , n/z toga prokuratorska , fot. wojciech matusik / polskapresse gazeta krakowska Fot. Wojciech Matusik / Polskapresse
Były burmistrz Brzegu Dolnego Stanisław J. skazany na grzywnę za poświadczanie nieprawdy w dokumentach i przekroczenie uprawnień. Wyrokiem pochwaliła się wrocławska Prokuratura Okręgowa. Rzecz dotyczy budowy muru oporowego i bulwaru spacerowego nad Odrą w Brzegu Dolnym. Do jej wykonania wybrano firmę zatrudniającą szwagra burmistrza. Całą historię ujawniło Centralne Biuro Antykorupcyjne przy okazji kontroli. Przed dwoma laty do sądu trafił akt oskarżenia.

Z ustaleń śledztwa wynikało, że w 2011 roku przetarg na prace budowlane w mieście wygrała firma, której jednym ze wspólników był siostrzeniec burmistrza. Jego ojciec – czyli szwagier Stanisława J. – był wówczas dyrektorem państwowego przedsiębiorstwa, które wykonywało prace jako podwykonawca. Pieniądze na inwestycję pochodziły z dotacji z budżetu państwa uzyskanej dzięki nierzetelnym dokumentom podpisanym przez burmistrza.

W 2011 roku w Brzegu Dolnym prowadzono prace przy odbudowie muru oporowego i bulwaru spacerowego nad Odrą koło „Zespołu Pałacowo – Parkowego”. Była to inwestycja, która miała na celu zainstalowanie w tym miejscu zabezpieczenia przeciwpowodziowego. Inwestycja była finansowana z budżetu państwa ze specjalnej dotacji, przekazanej za pośrednictwem Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Prace musiały się skończyć w 2011 roku. Inaczej dotacja przepadała. Z dokumentów wynika, że roboty zakończono w grudniu 2011 roku. Już 13 stycznia 2012 burmistrz podpisał rozliczenie inwestycji i przekazał je do Urzędu Wojewódzkiego.

WIĘCEJ o sprawie byłego burmistrza Brzegu Dolnego

W ocenie prokuratury w rzeczywistości prace toczyły się znacznie dłużej niż wynikało to z dokumentów. Stąd zarzuty poświadczania nieprawdy w dzienniku budowy, w protokołach odbioru wykonanych robót oraz protokole w dzienniku budowy, w protokołach odbioru wykonanych robót oraz protokole końcowego odbioru prac. Tymczasem prace trwały aż do 2014 roku. Sąd zgodził się z argumentacją śledczych i stąd wyrok skazujący w tej sprawie.

Miejski budżet na opisanej w akcie oskarżenia historii stracił – wyliczają w prokuraturze – przeszło 133, 5 tys zł. To drugi wątek sprawy, związany z przekroczeniem uprawnień i niedopełnieniem obowiązków. Z wykonawcami podpisano bowiem dwie umowy na dodatkowe roboty związane z pracami przy bulwarze spacerowym. Prokuratura przekonywała sąd, że te umowy nie były potrzebne bo nie były to żadne prace dodatkowe.

Akt oskarżenia objął cztery osoby związane z inwestycją i wszystkie zostały skazane. Poza grzywną były burmistrz ma też czteroletni zakaz „zajmowania stanowisk kierowniczych i wykonywania funkcji związanych z nadzorem nad realizacją inwestycji finansowych ze środków publicznych”.

Kiedy przeszło dwa lata temu do sądu trafiał akt oskarżenia były burmistrz nie przyznawał się do winy. Przekonywał, że nie było żadnych nierzetelnych dokumentów. Dotację uzyskano uczciwie. Nieprawdziwe były też – zdaniem burmistrza – tezy oskarżenia jakoby nieuczciwie wspierał swojego szwagra i jego syna w prowadzeniu biznesu. Oskarżony przekonywał nas też, że nie było żądnego poświadczania nieprawdy. Roboty, których dotyczyła dotacja z budżetu państwa, zakończyły się tak jak wpisano w dokumentach czyli w 2011 roku. Później trwały zupełnie inne prace.

Utrzymywał też, że nie miał pojęcia, że przetarg wygrywa firma z jego siostrzeńcem jako wspólnikiem. Mówił, że nie widział go od pięciu lat. Fakt, dyrektorem firmy podwykonawczej był jego szwagier, ale przecież – zwracał uwagę burmistrz śledczym – było to przedsiębiorstwo państwowe, a nie prywatna firma.

Wyrok skazujący nie jest prawomocny. I obrona i oskarżenie mogą się od niego odwołać do wrocławskiego Sądu Okręgowego.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska