Przełom roku przyniósł wyraźne pogorszenie w przemyśle i wzrost bezrobocia, więc humor musiał się profesorowi poprawić. Przewrotna zasada "im gorzej w kraju, tym dla nas lepiej" być może nabije kabzę funduszowi, ale nie zamierzam mu kibicować.
Wiadomo, najgorzej jest z pracą. Byle jaka szczęścia nie daje, ale jej zupełny brak rodzi dramatyczne konsekwencje. Dlatego wcale mnie nie zaskoczyło, gdy metropolita katowicki, arcybiskup Wiktor Skworc, stwierdził parę dni temu na specjalnej mszy dla przedsiębiorców: "Bezrobocie ma zawsze konkretną twarz. Stąd prośba i apel do pracodawców o zachowanie miejsc pracy. O więcej nie mam odwagi prosić".
Jak wiadomo, niedawno Włosi ogłosili, że zwolnią z fabryki Fiata w Tychach ponad tysiąc pracowników. Musiało to zrobić na arcybiskupie piorunujące wrażenie, skoro apelował, by w kryzysie zachować miejsca pracy.
Mnie zastanowiło, co arcybiskup miał na myśli, wspominając o odwadze. Czyżby chodziło mu o to, by firmy zaczęły zatrudniać więcej ludzi? A może o podwyżki płac dla najgorzej wynagradzanych pracowników? Takie postulaty w czasach kryzysu wyglądają na mrzonki. Użycie słowa "odwaga" sugeruje, że arcybiskup nie czuje się kompetentny w dziedzinie ekonomii. To skromność godna pochwały. Czy jego apel poskutkuje? Wątpię, choć byłoby fantastycznie, gdyby sumienia przedsiębiorców dały znać o sobie.
Są i takie miejsca, gdzie wzrost zatrudnienia nie ucieszyłby arcybiskupa. W szeroko opisywanej w naszej gazecie aferze z modelkami wielu zaciekawił z pewnością cennik usług towarzysko-seksualnych. Według przecieków ze śledztwa, były piłkarz zapłacił za jeden numerek z wynajętą modelką 1700 zł.
Obawiam się, że telewizyjne programy typu "Top model" mogą w kryzysie zyskać jeszcze na popularności. I chyba nie pomogą kazania. Natomiast wołanie o apokalipsie (gospodarczej) na razie sobie darujmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?