Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław 2:2. Remis Śląska na Śląskim. Daniel Szczepan skarcił swój były klub. Zobacz bramki

Piotr Janas
Piotr Janas
Śląsk Wrocław zremisował z Ruchem w Chorzowie 2:2
Śląsk Wrocław zremisował z Ruchem w Chorzowie 2:2 FOT. PAP/Zbigniew Meissner
Śląsk Wrocław zremisował z Ruchem Chorzów na Stadionie Śląskim 2:2. Wrocławianie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie w tym spotkaniu, ale Ruch za każdym razem wyrównywał z rzutów karnych, bitych przez byłego napastnika WKS-u - Daniela Szczepana. Bramki dla Śląska zdobywali Łukasz Bejger i Nahuel Leiva.

Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław 2:2

Piłkarski Śląsk Wrocław pojechał w sobotę do Chorzowa, by przedłużyć passę spotkań bez porażki do 10. WKS z ostatnich dziewięciu spotkań wygrał aż osiem i tylko raz zremisował (1:1 z Górnikiem Zabrze). Szczególnie budujące było dla wrocławian ostatnie zwycięstwo 4:0 z Legią Warszawa, na wypełnionej po brzegi Tarczyński Arenie.

Nie dziwi więc fakt, że trener Jacek Magiera nie eksperymentował i postawił na dokładnie tę samą jedenastkę, która dała mu efektowną wygraną nad ekipą ze stolicy. Ciekawostka: Śląsk zagrał w tym spotkaniu w czerwonych, a nie zielonych ani białych strojach, do których nas przyzwyczaił w ostatnich latach.

Starcie z Legią było też dobrym przetarciem przed wyjazdem do Chorzowa, bo właśnie od teraz, od 13. kolejki, "Niebiescy" rozgrywają swoje domowe mecze na mogącym pomieścić ponad 50 tys. widzów Stadionie Śląskim. Nie był on wypełniony na mecz ze Śląskiem, ale na trybunach zasiadło niemal 30 tys. fanów. Niestety sektor gości nie został należycie przygotowany i Ruch do końca roku nie będzie przyjmował kibiców drużyny przyjezdnej.

"Niebiescy" praktycznie nie grywają przy takiej publiczności i jeśli ktoś miał bardziej spętane nogi na początku meczu, to byli to właśnie gospodarze. Śląsk to wykorzystał i już w 4 min objął prowadzenie. Petr Schwarz dośrodkował z rzutu wolnego prosto na głowę Łukasza Bejgera, a ten urwał się Szymonowi Szymańskiemu i otworzył wynik.

Śląsk nie cieszył się z prowadzenia zbyt długo, bo w 17 min, po trwającej dłużą chwilę analizie VAR, Ruch miał karnego. Patryk Janasik skacząc do główki potraktował łokciem jednego z rywali we własnej szesnastce i w końcu sędzia Paweł Raczkowski podszedł do monitora, by samodzielnie ocenić tę sytuację. Stwierdził, że chorzowianom należy się karny, choć zdania ekspertów są w tym przypadku podzielone. Do piłki podszedł były piłkarz Śląska Daniel Szczepan i choć Rafał Leszczyński wyczuł jego intencje, to strzał był na tyle mocny i precyzyjny, że piłka zatrzepotała w sieci.

Remis nie zadowalał żadnej ze stron, ale klarownych okazji nie było wiele. Kiedy wydawało się, że oba zespoły zejdą na przerwę przy remisie 1:1, piękny kontratak wyprowadzili goście, Patrick Olsen efektownym zagraniem wyłożył piłkę do Nahuela Leivy, a Hiszpan będąc sam na sam z Krzysztofem Kamińskim postawił kropkę nad i.

Śląsk nie miał dużej przewagi w posiadaniu piłki, ale to żadna nowość. Wrocławianie grali przede wszystkim mądrze w destrukcji i przy korzystnym dla siebie wyniku skupiali się na grze z kontry.

Długo nic się nie zmieniało, aż w 77 min Rafał Leszczyński starając się wypiąstkować piłkę dość przypadkowo znokautował Szczepana. Nie miał złych intencji, dlatego protestom nie było końca, ale liczy się skutek, dlatego zobaczył żółtą kartę, a Ruch dostał drugiego karnego. Napastnik Ruchu "cudownie" szybko doszedł do siebie i sam wykonał jedenastkę. Tym razem kopnął w środek bramki.

Końcówka była bardzo nerwowa, dochodziło do scysji pomiędzy piłkarzami, posypały się też kartki dla sztabów szkoleniowych. Jeden z asystentów Magiery zobaczył czerwoną kartkę. Jedni i drudzy chcieli pójść po pełną pulę, piłkę meczową miał na głowie rezerwowy Michał Rzuchowski, ale minimalnie się pomylił i spotkanie zakończyło się remisem. W siódmej minucie doliczonego czasu gry z boiska wyleciał jeszcze Peter Pokorný.

Śląsk Wrocław przedłużył serię meczów bez porażki do 10, ale ten remis z pewnością nie może gości cieszyć. Za tydzień do Wrocławia przyjedzie ŁKS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska