W zeszłym tygodniu przed jednym z urzędów w Strzelinie właścicielka zostawiła dosłownie na chwilę swój rower. Kiedy wróciła, pojazdu już go nie było. Kradzież zgłosiła na policję.
- Rower ukradł 18-latek, a w ukryciu łupu pomogło mu rodzeństwo - 17-letni brat i 24-letnia siostra - informuje Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji. - Aby zmylić śledczych rower przewieźli nawet pociągiem i schowali w jednej z przydomowych komórek - dodaje rzecznik.
Trójka rodzeństwa została zatrzymana przez policję. 18-latek odpowie za kradzież, a jego rodzeństwo - za paserstwo. Grozi im kara do 5 lat więzienia. Rower został oddany właścicielce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?