Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Kubica uśmiecha się, a nawet już żartuje

Paweł Pluta
Poprawia się stan zdrowia Roberta Kubicy - poinformowali wczoraj włoscy lekarze opiekujący się polskim kierowcą Formuły 1, który przebywa w szpitalu w Pietra Ligure na północy Włoch po niedzielnym wypadku na trasie rajdu.

Optymistycznie brzmiały też wypowiedzi polskiej pielęgniarki Danuta Dygnos, pracującej w szpitalu Santa Corona.

- Kubica jest w dobrym stanie, porusza wszystkimi kończynami, a także oddycha samodzielnie i jest z nim bardzo dobry kontakt. Rano zjadł śniadanie i coraz częściej się uśmiecha - powiedziała w rozmowie z TVN 24.

Ordynator oddziału reanimacji, na którym przebywa polski kierowca, doktor Giorgio Barabino, zapowiedział, że w najbliższych dniach, do czwartku, po serii badań zapadną decyzje o tym, kiedy Polak zostanie poddany następnym, trzem koniecznym operacjom (stopy, barku i łokcia) i jak długo pozostanie w szpitalu.

Kolejne zabiegi odbędą się także w szpitalu w Pietra Ligure. Jako priorytet lekarz wymienił doprowadzenie do stabilizacji pacjenta przed decyzją o poddaniu go dalszym operacjom. Nastrój Kubicy opisał zaś jako dobry. Zwrócił uwagę, że wobec tego, co przeszedł Robert, jego stan ducha napawa optymizmem.

Polskiego zawodnika odwiedzają w szpitalu koledzy z toru. Pierwszy pojawił się kierowca teamu Ferrari, Hiszpan Fernan-do Alonso. Wczoraj był partner z Lotusa Renault Witalij Pietrow, który podarował mu piłeczkę antystresową do trzymania w dłoni. Kubicę odwiedził też szef zespołu Lotus Renault Eric Boullier, który podkreślił:

- Widzieliśmy go uśmiechniętego i to dla nas jest powodem wielkiej ulgi. Wyjaśnił, że w oczekiwaniu na odpowiedź na pytanie, czy polski kierowca wróci na tory Formuły 1, jego team szuka zastępcy. Podał jednocześnie dwie możliwości: wewnętrzna decyzja o wyborze jednego z kierowców testowych albo inny kierowca, na miarę oczekiwań zespołu.

Pod wrażeniem dobrej dyspozycji fizycznej i psychicznej 26-letniego krakowianina był Flavio Briatore, jego były szef. - Rozmawialiśmy przez chwilę, w pewnym momencie Kubica zdobył się nawet na jakiś żart - mówił Briatore. We włoskim szpitalu z Kubicą są jego rodzice oraz narzeczona.

Czy Polak będzie mógł jeszcze jeździć bolidem? Kierowcy F1 w czasie jazdy muszą obsługiwać kilka przełączników, które są odpowiedzialne za diagnostykę pracy, skład mieszanki paliwowej, regulują moc silnika, ograniczają prędkość, a nawet uruchamiają pompkę podającą napój kierowcy.

W trakcie wyścigu praktycznie nie ma sekundy, aby nie wykonywali rękami jakichś czynności na kierownicy. U Kubicy prawa ręka była odpowiedzialna za tor jazdy. Palce prawej dłoni zmieniają biegi na wyższe, a podczas jednego wyścigu F1 kierowca wykonuje aż 2,8 tys. operacji zmiany biegów.

Współpraca Leszek Jaźwiecki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska