MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Reprezentacja Mazowsza najlepsza w Lekkoatletycznych Nadziejach Olimpijskich. Mistrzowie olimpijscy oklaskiwali startujące dzieciaki

PS
Tomasz Kasjaniuk
Mazowsze wygrało klasyfikację województw zawodów finałowych cyklu „Lekkoatletyczne Nadzieje Olimpijskie”. Dwudniowy finał odbył się na obiektach Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, a zmagania młodych zawodników obserwowało m.in. wiele gwiazd polskiej lekkoatletyki.

– Jestem bardzo zadowolony tak z całego cyklu Lekkoatletycznych Nadziei Olimpijskich, jak i z tego finału w Warszawie. Widziałem autentyczną radość tych dzieciaków, widziałem ich ambicję i determinację, by być najlepszym. Dziękuję wszystkim, którzy tu startowali, ale dziękuję też naszym mistrzom, naszym ambasadorom, którzy poświęcili swój wolny czas, by spotykać się z tymi młodymi pasjonatami sportu. Mam nadzieję, że w Lekkoatletycznych Nadziejach Olimpijskich oglądaliśmy ich następców – mówi wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Sebastian Chmara.

Finaliści – było ich dokładnie 576 – zostali wyłonieni w szesnastu zawodach eliminacyjnych, które we wrześniu odbyły się we wszystkich województwach. Indywidualnie w dwuboju najlepsi byli Nicola Dutka-Wołoch (WKS Wawel Kraków) wśród dziewcząt oraz Antoni Szymański (OLA Lubuskie) wśród chłopców. Rozegrano także bieg sztafet mieszanych 8x200 metrów, w którym najlepsza była reprezentacja Śląska.

– Te dzieciaki nie muszą dochodzić do złota olimpijskiego, ale samo to, że dajemy im możliwość, aby mogły trenować i startować jest najważniejsze. Mam nadzieję, że ta impreza będzie cykliczna i tych możliwości dla dzieciaków będzie jak najwięcej. Tu jest ogromny rozmach i tak powinno być, jeśli chcemy te dzieci zainteresować sportem. Oprócz tego, że tu startowały to miały też możliwość pobawienia się, a w ich wieku właśnie o to chodzi, by bawić się sportem.

Impreza jest bardzo dobrze zorganizowana. Ja się tu dobrze bawię, widzę, że dzieci również, więc czekam na kolejne edycje – mówi Dawid Tomala, złoty medalista igrzysk olimpijskich w Tokio w chodzie na 50 km.

Tomala był jedną z wielu lekkoatletycznych gwiazd, które odwiedziły młodych adeptów lekkiej atletyki podczas finału w Warszawie. Oprócz niego dzieciaki motywowali także inni wielcy polscy lekkoatleci, w tym mistrzowie olimpijscy – Tomasz Majewski, Wojciech Nowicki i Małgorzata Hołub-Kowalik.

– Aż się miło patrzy na te dzieciaki i myślę, że jest tu naprawdę wiele diamentów, które tylko trzeba oszlifować. Naprawdę myślę, że to będą przyszli medaliści mistrzostw Europy, czy mistrzostw Świata. Widać, że dzieciakom się podoba i mam nadzieję, że rywalizacja im pozostanie w sercu i że będą chcieli trenować jeszcze przez długie lata – mówi Hołub-Kowalik.

– Bardzo się cieszę, że Polski Związek Lekkiej Atletyki i Ministerstwo Sportu i Turystyki w ten sposób reklamuje sport i zachęca dzieci do aktywności. Dzięki takim inicjatywom i zawodom dzieci mogą poznać nowych kolegów i koleżanki, rywalizować z nimi i czerpać z tego radość. Sport łączy wiele cech charakteru, które przydają się później w dorosłym życiu. Sport uczy wytrwałości, pracowitości, determinacji – dodaje Nowicki.

W eliminacjach „Lekkoatletycznych Nadziei Olimpijskich 2022” wystartowało ponad dziesięć tysięcy młodych adeptów lekkiej atletyki, którzy rywalizowali o miejsca w kadrach swoich województw na zawody finałowe. Podobnie, jak w finale, także każdorazowo w trakcie zawodów eliminacyjnych młodych sportowców odwiedzały gwiazdy polskiej lekkiej atletyki, z mistrzami olimpijskimi i świata na czele.

– My jesteśmy tutaj po to, żeby ich zachęcać, żeby też promować ten sport. No i też jestem po to, żeby mogli sobie zrobić ze mną zdjęcie, porozmawiać, dostać autograf, bo myślę, że takie obcowanie dla nich ze sportem i osobami, które coś w nim osiągnęły jest dodatkową motywacją. Jedna dziewczynka zapytała mnie co trzeba zrobić, żeby daleko rzucać. Odpowiedziałem jej, że przede wszystkim trzeba wytrwale, ciężko pracować, starać się i wszystko jest możliwe – mówi Nowicki.

– Mam nadzieję, że jesteśmy dla nich motywacją. Mówiliśmy tym zawodnikom, że my też tak zaczynaliśmy. A nawet nie od takich świetnych zawodów, a zawodów niższej rangi i przy innej organizacji. Wręczałam medal chłopakowi, który wygrał sześćdziesiątkę i gratulowałam mu, że właśnie został mistrzem Polski. Cudownie było też w biegu na 300 metrów, jak dziewczyny na finiszu ze sobą walczyły. Naprawdę oglądało się to rewelacyjnie – dodaje Hołub-Kowalik.

W trakcie dwudniowego finału na dzieciaki czekała cała masa atrakcji. Przez dwa dni działała Strefa Młodego Olimpijczyka, a w sobotę na stanowisku Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych uczestnicy mogli wyrobić sobie dokument tożsamości, oczywiście nieformalny, oraz wziąć udział w czerpaniu papieru i konkursach dotyczących PWPW.

Projekt „Lekkoatletyczne Nadzieje Olimpijskie” realizowany był przez Polski Związek Lekkiej Atletyki. Cykl imprez współfinansowany był przez Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Ministerstwo Edukacji i Nauki, a projekt wsparły także Fundacja Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych oraz Fundacja LOTTO im. Haliny Konopackiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Reprezentacja Mazowsza najlepsza w Lekkoatletycznych Nadziejach Olimpijskich. Mistrzowie olimpijscy oklaskiwali startujące dzieciaki - Gazeta Pomorska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska