Remont MDK we Wrocławiu? Rodzice i dzieci walczyli o to przez dwa lata. "Rok wyborczy, rok cudów"

Remont Młodzieżowego Domu Kultury, według pierwotnych zapowiedzi, powinien rozpocząć się w drugim kwartale 2021 roku. Obiekt miał zostać dostosowany do obowiązujących przepisów przeciwpożarowych, a następnie przejść gruntowną renowację. Fasada budynku nie jest bowiem w najlepszym stanie, a codziennie przechodzą tędy tłumy.

Rada Rodziców oraz inne osoby związane z MDK zaakceptowały fakt, że zajęcia nie będą odbywać się przy Kołłątaja, ale uczestnikom zaproponowano korzystanie z kilkunastu lokalizacji w całym mieście. Dzieci ze ścisłego centrum miasta jeździły na zajęcia na Stabłowice (ul. Starogajowa), Psie Pole (ul. Sycowska), ul. Kuronia (Krzyki) i ul. Sarbinowską (Kuźniki).

- To w znacznym stopniu utrudniało, a czasem uniemożliwiało korzystanie z oferty przez wrocławskich uczniów. Część uczestników nie ma możliwości dotarcia na zajęcia z uwagi na problemy z dojazdem do oddalonych od siebie lokalizacji zastępczych - tłumaczy Rada Rodziców MDK.

Wśród obaw pojawiały się również głosy, że magistrat zwleka z ogłoszeniem przetargu ze względu na atrakcyjną lokalizację obiektu i ewentualną likwidację domu kultury na rzecz prywatnych inwestorów.

- Nikt nie ma w planach likwidacji tej placówki - zapowiadał we wrześniu 2021 roku Jacek Sutryk.

Od deklaracji musiało jednak minąć półtora roku, aby cokolwiek przy MDK przy Kołłątaja ruszyło.

Choć ogłoszony w grudniu i unieważniony w lutym przetarg opiewający na 2 miliony złotych był dużym zawodem dla rodziców i dzieci korzystających z zajęć w MDK, to na początku marca ogłoszono kolejny konkurs.

Zarząd Inwestycji Miejskich podał, że ostatecznie wybrano najkorzystniejszą ofertę na remont, którą złożyła firma "SAD" A.K.S Stanisław Sadowski. Ta opiewa na kwotę 2,7 mln złotych.

Prace obejmą:

• Wydzielenie pożarowe klatek schodowych ognioodpornymi ściankami, montaż samozamykaczy drzwi oraz przeciwpożarowej stolarki drzwiowej i okiennej, wymianę części wykładzin podłogowych.
• Wykonanie instalacji oświetlenia awaryjnego i ewakuacyjnego, instalacja oddymiania oraz systemu sygnalizacji pożaru.
• Wyposażenie obiekt w nowe hydranty i gaśnice, a co za tym idzie nowe oznakowania ewakuacyjne i ochrony przeciwpożarowej.
• Zakupione i zamontowane zostaną fotele w sali wielofunkcyjnej, nowe meble w recepcji oraz poręcze przy schodach.
• Wyrównane będą tynki oraz pomalowane ściany i sufity w korytarzach, halach, klatkach schodowych oraz w sali wielofunkcyjnej.

Od daty zawarcia umowy wykonawca będzie miał 7 miesięcy na realizację zadania.

Społeczność związana z Młodzieżowym Domem Kultury jest bardzo aktywna w internecie. Na grupie "Cała Prawda o Sutryku" regularnie pojawiały się posty z zarzutami wobec władz miasta.

- Jak urząd "stara" się w sprawie MDK? Podczas spotkania Rady Rodziców dowiedziałam się, że budynek przy Kołłątaja dostał zastrzeżenia dot. bezpieczeństwa przeciwpożarowego kilka lat temu. Departament Edukacji wiedział o tym już od 2017 roku i przez ten czas miasto nie kiwnęło palcem, aby choćby zlecić projekt niezbędnego remontu - pisała na grupie jedna z użytkowniczek.

Dlaczego w 2023 roku magistrat w końcu dokonał wyboru wykonawcy i w dodatku na kwotę wyższą niż pierwotnie zakładał?

- Rok wyborczy, rok cudów - napisał na grupie pan Radosław, który uważnie śledzi poczynania miasta.

Młodzieżowy Dom Kultury przy Kołłątaja prowadzi zajęcia z kilkunastu różnych dziedzin. Jest tu kółko szachowe, zespół gitarowy, zespół malarski, wokalny, a także laboratorium chemiczne, studio grafiki komputerowej i sala teatralna, na której odbywają się lekcje kabaretu, aktorstwa i tańca.