Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rajd Dakar. Pasjonująca walka o triumf. Prowadzenie Hiszpana Carlosa Sainza. Piętnasta pozycja Krzysztofa Hołowczyca na jedenastym etapie

OPRAC.:
Mateusz Pietras
Mateusz Pietras
Krzysztof Hołowczyc piętnasty na 11. etapie Rajdu Dakar
Krzysztof Hołowczyc piętnasty na 11. etapie Rajdu Dakar FACEBOOK/KRZYSZTOF HOLOWCZYC
Przedostatni etap Rajdu Dakar z metą w Janbu prawdopodobnie przesądził o zwycięstwie Hiszpana Carlosa Sainza w Audi w kategorii samochodów. Jego najgroźniejszy rywal Francuz Sebastien Loeb (Hunter) miał awarię auta i poniósł dużą stratę. Krzysztof Hołowczyc (Mini) zajął 15. miejsce. Konrad Dąbrowski zajmuje dwudzieste czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej wśród motocyklistów.

Carlos Sainz kontra Sebastien Loeb

Po 10 etapach Carlos Sainz miał 13 minut przewagi nad Sebastienem Loebem. Czwartkowy 11. był bardzo trudny, kamienisty. Kierowcy mieli do przejechania 587 km, w tym długi, liczący 480 km odcinek specjalny.

Dziewięciokrotny rajdowy mistrz świata Loeb zdawał sobie sprawę, że to ostatnia szansa, by dogonić Hiszpana, bowiem w piątek na zakończenie uczestników czeka pętla wokół Janbu ze stosunkowo krótkim 175-kilometrowym oesem.

Na pierwszej części etapu różnica między nimi była niewielka. Jednak na 132. kilometrze w Hunterze Loeba złamał się prawy wahacz. Początkowo organizatorzy poinformowali, że wycofał się z etapu, ale ostatecznie kontynuował jazdę z godzinną stratą, by jeszcze walczyć o końcowe podium. Dojechał do mety, ale w klasyfikacji generalnej spadł na trzecie miejsce.

O niespełna dziewięć minut wyprzedza go Belg Guilliaume de Mevius jadący z byłym pilotem Hołowczyca Xavierem Panserim (Toyota).

Jeśli w piątek Sainzowi nie przydarzy się wypadek albo poważna awaria, to Audi w końcu dopnie swego i po trzech latach starań okupionych olbrzymimi wydatkami wygra Dakar autem z napędem elektrycznym.

Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja kolejny raz utrzymywali szybkie tempo. Oni już walczą tylko o dotarcie do mety, bo szansę na wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej stracili już na drugim etapie. Od Chicherita byli wolniejsi o 25.38. Do mety dojechali bez maski z naklejonym sercem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, którą mieli przekazać na aukcję.

– Nic wielkiego się nie stało, po prostu odfrunęła nam maska. Nie wiemy dlaczego, pewnie przez jakieś drgania. Wciągnęło ją pod koła i przemieliło. Obiecaliśmy ją Jurkowi, ale teraz pewnie dostanie jakąś inną. A etap był bardzo ciężki, z wielkimi kamieniami. Kiedy Loeb nas doszedł, przepuściliśmy go i po chwili urwał sobie wahacz na tych kamieniach. Nie można było dzisiaj za szybko jechać, ale wiadomo, że on walczył zacięcie z Carlosem. Mieliśmy też trochę problemów nawigacyjnych

– relacjonował Hołowczyc.

Dwudzieste czwarte miejsce Dąbrowskiego przed ostatnim etapem

W rywalizacji motocyklistów najlepszy na etapie okazał się wicelider [b]Ross Branch z Botswany (Hero), ale zaledwie 32 s stracił do niego prowadzący w rajdzie Ricky Brabec (Honda). Przed ostatnim dniem Amerykanin ma ponad 10 minut przewagi nad najgroźniejszym rywalem i jest bardzo bliski drugiego dakarowego zwycięstwa w karierze.

Konrad Dąbrowski uzyskał 22. czas (36.42 straty) i awansował na 24. miejsce w klasyfikacji generalnej po odpadnięciu jednego z rywali. Młody Polak jak zwykle nie uniknął problemów.

– Chwilę przed pierwszym tankowaniem urwało się mocowanie amortyzatora skrętu i w tych kamieniach kierownica mi zaczęła latać na wszystkie strony, zaliczyłem wywrotkę, uderzyłem głową w wieżę nawigacyjną i trochę przytarłem rękę, ale na szczęście nic poważnego się nie stało

– przekazał po etapie Dąbrowski.

W piątek, na zakończenie tej edycji Dakaru zawodnicy wykonają rundę wokół Janbu. Cały etap liczy 328 km, a odcinek specjalny 175 km.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska