Radny PiS zdenerwował się, bo miejska spółka już działa i zatrudnia prezesa, choć nie bardzo ma czym zarządzać. Baseny wciąż są niegotowe. Jednocześnie miasto obcina stypendia piłkarzom miejskiego klubu, by zaoszczędzić rocznie 32 tysiące złotych.
Radny dziś nie chce komentować swej wypowiedzi.
Część radnych chce teraz, by zachowaniem samorządowca zajęło się prezydium rady. Wystąpili w tej sprawie do przewodniczącego
Leszka Wrotniewskiego (PO).
- Spotkamy się i ustalimy, czy wymaga to naszej interwencji - mówi Wrotniewski. Jednocześnie przyznaje, że prezydium nie ma wielu możliwości, by zdyscyplinować radnego. Może jedynie zająć stanowisko w tej sprawie. - Radny Mróz jest znany z tego, że mówi dużo, ale dotychczas nie używał dosadnego języka. Mam nadzieję, że był to jednorazowy incydent i brutalizacja języka na sesjach nam nie grozi - dodaje Wrotniewski.
Więcej na ten temat w serwisie jeleniagora.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?