18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny PiS atakuje radnego Dutkiewicza: Chcesz być jedynym aktorem wyborów do rad osiedli!

Magdalena Kozioł
fot. Paweł Relikowski
Rafał Czepil pisze list otwarty do Jerzego Michalaka, informując go, że rezygnuje z prac w Miejskiej Komisji Wyborczej. - Jednoosobowo wystąpisz, jako ten, który wie najlepiej, jakie zmiany trzeba wprowadzić. Chcesz być jedynym aktorem tego spektaklu - wyborów do rad osiedli - grzmi.

List otwarty do Jerzego Michalaka - Radnego Rady Miejskiej Wrocławia - Przewodniczącego Komisji ds. Osiedli

"Szanowny Kolego, Kolego z ław rajcowskich,
Do napisania tego listu i podjęcia trudnej dla mnie decyzji skłoniły mnie wydarzenia ostatnich dni i tygodni - dokładnie Twoje działania na płaszczyźnie jednostek pomocniczych gminy Wrocław, na czele z Panem Prezydentem Rafałem Dutkiewiczem.
Jurku. Zwracam się do Ciebie, jak samorządowiec do samorządowca, jako aktualny radny jednego z wrocławskich osiedli, do kogoś, kto jeszcze kilka miesięcy temu sam był radnym osiedlowym. Kiedy zaczynaliśmy działać w tej kadencji rady miejskiej byłem przekonany, że jesteś osobą, która ponad podziałami politycznymi chce zawalczyć o dobro wszystkich wrocławskich osiedli. Tam nie ma miejsca na podziały polityczne, a jedynie na wspólną pracę ramię w ramię: dla dobra innych. Jak sam wiesz, aby zmieniać lokalną rzeczywistość, trzeba odłożyć spory na bok i zakasać rękawy. Nawet w momencie, kiedy zastąpiłeś mnie na stanowisku przewodniczącego komisji ds. osiedli, pozostałem w niej i dalej pracowałem. Miałem nadzieję, że można i trzeba podjąć działania. Takie, które doprowadzą do zreformowania tych jednostek pomocniczych. Liczyłem, że to właśnie Ty podejmiesz rękawicę i zaczniesz tak pracować i działać, by w tej kadencji rad osiedli 2009 - 2013 (która za kilka tygodni dobiegnie końca), udało się je zreformować przy współpracy z Panem Prezydentem i Przewodniczącym Rady Miejskiej Wrocławia.
Byłem i wciąż jestem bardzo niemile zaskoczony, ponieważ nawet przez chwilę nie widziałem w Twoich działaniach dobrej woli, by wspólnie coś dobrego zrobić i pomóc lokalnym społecznikom w ich działaniach podejmowanych każdego dnia. Twoje medialne wypowiedzi dotyczące rad osiedli i samych radnych... Mam wrażenie, że cokolwiek robisz, robisz bez dyskusji w Radzie Miejskiej Wrocławia. Co gorsze, w oderwaniu od tych, dla których to podobno te działania podejmujesz! Zrezygnowałeś z cyklicznych spotkań z przedstawicielami rad osiedli, na których to były bardzo często podejmowane bardzo ważne sprawy wszystkich, takich jak bezpieczeństwo i porządek lub zagospodarowanie przestrzenne - nie tylko w ścisłym centrum naszego
Wrocławia. Mam wrażenie, że jeśli będziesz chciał coś zmienić w funkcjonowaniu tych jednostek, to tak się stanie. Jednoosobowo wystąpisz, jako ten, który wie najlepiej jakie zmiany trzeba wprowadzić. Mogę w ciemno zakładać, że stanie się to bez jakiejkolwiek dyskusji...
Niestety tych sytuacji było już wiele, zbyt wiele, a cza ę goryczy przelały ostatnie Twoje działania w ramach Miejskiej Komisji Wyborczej. Na posiedzeniu w marcu wspólnie ustaliliśmy, że razem, jako przedstawiciele ró żnych środowisk politycznych, wystąpimy na konferencji prasowej i wspólnie ogłosimy start naboru kandydatów w wyborach do rad osiedli na kolejną kadencję. Ustaliłeś ze mną że na konferencję zaprosimy wszystkich tych, którym na sercu leży praca na osiedlach by było na nich coraz lepiej i bezpieczniej.
Ale Ty kolejny już raz, pomimo wspólnych ustaleń, zrobiłeś inaczej. Sam wystąpiłeś, bo jak widać chcesz być jedynym aktorem tego spektalu - wyborów do rad osiedli. Jak widać, nie jesteś zainteresowany działaniem zespołowym. Inny przykład Twojego podejścia? Kiedy zaproponowałem na posiedzeniu miejskiej komisji wyborczej podjęcie uchwały w sprawie udostępnienia bezpłatnych miejsc reklamowych dla kandydatów na radnych - Ty, zaraz wystąpiłeś z wnioskiem przeciwnym! Jurku, jaki był tego sens?
Dlatego podjąłem decyzję, że w takich działaniach w ramach Miejskiej Komisji Wyborczej, więcej brać udziału nie będę, bo i tak robisz to co uznasz za stosowne i nie potrzebujesz najwyraźniej żadnej pomocy. Z dniem 3 kwietnia 2013 na ręce pana Tomasza Judeckiego, przewodniczącego MKW, składam rezygnację z członkostwa w komisji.
Z wyrazami szacunku,
Rafał Czepil
Radny Osiedlowy
Kolega z ław rajcowskich"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska