18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radna: Szczury zaatakowały Dworzec Główny. PKP: Po remoncie ich nie ma

Magdalena Kozioł
fot. Piotr Warczak
Wrocławska radna Wanda Ziembicka twierdzi, że na Dworcu Głównym są szczury. PKP ripostuje - Po remoncie ich nie ma. Skarg od pasażerów też nie.

We wtorek w południe na 3. peronie wrocławskiego Dworca Głównego kolejarze PKP Polskich Linii Kolejowych, przedstawiciele środowisk artystycznych, władz Wrocławia zapalili znicze i złożyli kwiaty na tablicy upamiętniającej 46 rocznicę śmierci aktora Zbyszka Cybulskiego. Była tam również radna Wanda Ziembicka, którą oburzył widok szczurów.

- Biegały po peronie, a potem wpadały na tory - mówi radna, która zawiadomiła o tym PKP Wrocław. - Mam nadzieję, że szczury znikną i to szybko z naszego świeżo wyremontowanego dworca, którym się tak chlubimy.... Jak je zobaczycie, też reagujcie, bo to cholerny wstyd - napisała na Facebooku proponując, by PKP śladem angielskich kolei powinna wpuścić na dworzec kilka sprytnych kotów.

PKP jednak problemu nie widzi. - Po remoncie szczurów nie ma. Nie ma też skarg od pasażerów, którzy je widzieli - odpiera zarzuty Bartłomiej Sarna, rzecznik PKP SA we Wrocławiu. Przekonuje, że w październiku ubiegłego roku w piwnicach budynku profilaktycznie wyłożono trutkę na szczury. Ta akcja ma być systematycznie powtarzana po to, by nie ponownie nie pojawiły się na Głównym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska