Pył znad Sahary na Polską! Jego wdychanie może być szkodliwe. Czy dotarł do Wrocławia?

- Z symulacji numerycznych dyspersji zanieczyszczeń wynika, że pył znad Sahary, który wędruje w kierunku północnym jutro powinien dotrzeć do południowej i centralnej części kraju. Na czole chmury pyłu stężenie będzie mniejsze. Z dalszych symulacji wynika, że maksymalne stężenie pyłu powinno występować we wschodniej i północno wschodniej części kraju - pisał 29 lutego na platformie X, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Faktycznie, pył dotarł dziś nad Polskę i obecnie unosi się także nad Wrocławiem. Nie bez powodu niektórzy mieszkańcy miasta odnotowali dziś żółtawy kolor nieba, czy brud na samochodach.

- Do podobnych zjawisk dochodzi w Polsce nawet kilkanaście razy w roku - podkreśla Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW. - Tym razem możemy mówić o nieco wyższym stężeniu pyłu niż to, które odnotowano w ostatnich miesiącach.

Grzegorz Walijewski podkreśla, że zazwyczaj pył snad Sahary opada wraz z deszczem. Dziś jednak opad może nastąpić samoistnie, stąd samochody pokryte warstewką kurzu. - W ostatnich latach, w związku ze zmieniającym się klimatem, powietrze pochodzenia zwrotnikowego dociera nad Polskę częściej. Musimy być przygotowani, że pył będzie nam czasem towarzyszył - mówi.

Dodajmy, że osoby, które borykają się z chorobami górnych dróg oddechowych lub schorzeniami takimi jak np. astma, powinny dziś szczególnie zadbać o zdrowy oddech. Co wrażliwszym wrocławianom zalecamy (chwilowy) powrót do maseczek.

Pył może się utrzymywać do godzin nocnych z 2 na 3 marca, kiedy to odsunie się na północ od Dolnego Śląska.