Puchar Włoch: Lazio Rzym - AC Milan 0:0
To nie był porywający mecz. Lazio bardziej zależało na wymuszeniu rzutu karnego niż tworzeniu kolejnych akcji. Z kolei Milan grał wolno i przewidywalnie, jakby licząc na to, że sprawę awansu rozegra u siebie - na San Siro. Przed zmianą stron zespół "Rossonerich" ani razu nie stworzył zagrożenia.
Osamotniony Krzysztof Piątek próbował wyciągać środkowego obrońcę, ale niewiele dzięki temu zyskał. Niespecjalnie pomagali mu również partnerzy, których nie stać było na nic więcej niż podanie piłki "na walkę". Wyposzczony Polak wiele by dzisiaj dał za to, by choć raz znaleźć się w takiej sytuacji jaką w pierwszej połowie miał Ciro Immobile (Włoch przestrzelił z kilku metrów).
To drugi występ Piątka bez gola dla Milanu (pierwszy w podstawowym składzie). Tym samym dobiegła końca jego passa pięciu spotkań z przynajmniej jednym trafieniem (w sumie zdobył siedem bramek). W dalszym ciągu 23-latek pozostaje jednak liderem klasyfikacji strzelców Pucharu Włoch.
W 80 minucie piłki meczowej nie wykorzystał Immobile, obijając prawy słupek. Rewanż o prawo gry w finale Pucharu Włoch odbędzie się 24 kwietnia. Do tego czasu Milan zdąży rozegrać osiem ligowych meczów - m.in. z Interem (17 marca), Juventusem (7 kwietnia) i na własnym terenie z Lazio (14 kwietnia).
LIGA WŁOSKA w GOL24
Więcej o LIDZE WŁOSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela
Od Matiza do Maybacha. Samochody Roberta Lewandowskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?