Bayern spodziewał się ciężkiej przeprawy i z taką rzeczywiście zetknął się na murawie. Eintracht Niko Kovaca, od lipca trenera monachijczyków, mocno zagęścił środek pola, dzięki czemu objął prowadzenie. Bramkę w 11 minucie zdobył bowiem Ante Rebic, a stało się tak prostopadłym podaniu, które z kolei poprzedziło przejęcie piłki od Jamesa Rodrigueza.
Przed przerwą Bayern nie dał rady doprowadzić do wyrównania. Mylił się głównie Robert Lewandowski. Po rzucie wolnym kopnął z prawej nogi w poprzeczkę (w drugiej połowie poprzeczkę obił jeszcze Mats Hummels). Nie wyszła mu też akcja sam na sam z bramkarzem Lukasem Hradeckim.
Strzał Lewandowskiego z wolnego:
Co nie wyszło Lewandowskiemu w pierwszej połowie, to wyszło w drugiej. W 53 minucie Polak nabiegając na płaskie dośrodkowanie od Joshuy Kimmicha trafił na 1:1 i mecz zaczął nam się od początku.
W końcówce próbę nerwów wygrał Eintracht. Mimo pretensji zawodników Bayernu sędzia uznał drugą bramkę Rebicia, nie doszukując się zagrania ręką. Nie podyktował też jedenastki dla Bayernu. A dzieło zniszczenia w ostatniej akcji meczu dopełnił Mijat Gacinovic, biegnąc z piłką kilkadziesiąt metrów po przechwycie z rzutu rożnego. Trofeum powędrowało do Frankfurtu piąty raz w historii.
Dla Lewandowskiego był to ostatni mecz dla Bayernu w tym sezonie. W poniedziałek nie zjawi się jednak na zgrupowaniu reprezentacji Polski w Juracie, bo na kilka dni wolnego umówił się z nim selekcjoner Adam Nawałka. Naszego najlepszego napastnika zobaczymy za to na obozie w Arłamowie oraz podczas towarzyskich spotkań z Chile w Poznaniu i Litwą w Warszawie.
Hymny klubów Ekstraklasy. Słyszałeś wszystkie? [RANKING]
eSkadra na Mundial - CIEKAWOSTKI O BIAŁO-CZERWONYCH
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?