Na trasie "między mostami" (Swojczycki - Jagiellońskie, 5 pętli po 6 km) stanęło w niedzielę rano prawie 300 śmiałków. Wielu z nich miało przebiec ten dystans po raz pierwszy. W tym między innymi Malwina Jachowicz. - Biegam od czerwca, bo pomyślałam, że długie dystanse to fajne wyzwanie. Z formą jest OK, chociaż przyznaję, że pojawia się i stres - stwierdziła przed startem.
Otuchy wszystkim dodawała obecność boksera Mateusza Masternaka, który jest ambasadorem 30. Hasco-Lek Maratronu Wrocław. - Jeszcze nigdy nie przebiegłem maratonu i powiem szczerze, że boję się próbować. Dziś będę biegł tylko jedno okrążenie, bo mam skręconą kostkę i obawiam się o staw skokowy - mówił pięściarz, który związany jest z wrocławską AWF. We wrześniu na starcie nie stanie, bo dzień wcześniej czeka go kolejny bokserski pojedynek. Wczoraj jednak się popisał - 6 km pokonał w czasie 23.12.
Na mecie trenerzy byli zadowoleni. Sprawdzian ukończyło bowiem o 100 osób więcej niż rok temu. Wygrał absolwent programu "I ty możesz zostań maratończykiem" Piotr Basiński. Z tegorocznej grupy najlepsi byli Jowita Rangl i Przemysław Użarowski.
W ostatniej chwili pojawili się i sponsorzy, którzy najlepszym ufundowali nagrody: firma Diadora i sklep Athletic Forever.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?