Pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt we Wrocławiu praktycznie codziennie spotykają się z bulwersującymi historiami. Jednak ta, która zdarzyła się w ostatnim tygodniu, wyjątkowo kwalifikuje się pod znęcanie nad zwierzętami.
- Trafił do nas kot, który jest bardzo wychudzony. Tak, że jego kręgosłup oraz wszystkie kości są wyczuwalne pod palcami. Przez ostatnie dni przebywał bez jedzenia i picia. Znaleziono go w mieszkaniu, z którego wyprowadził się najemca. Był tam jeszcze królik, ale nim zajęli się już właściciele lokalu i do nas nie trafił – mówi Aleksandra Cukier, rzeczniczka wrocławskiego schroniska.
Zwierzęta te zostały po prostu porzucone przez ich opiekuna. W dodatku przebywały bez jedzenia i picia. Z tego względu sprawa została zgłoszona na policję przez pracowników schroniska dla bezdomnych zwierząt we Wrocławiu. Mężczyźnie może grozić do 3 lat więzienia.
- Niestety, to nie jest jedyne zdarzenie tego typu. Całkiem niedawno trafił do nas pies, który również został pozostawiony w wynajmowanym mieszkaniu sam. Mamy tez często ostatnio ofiary ewidentnych porzuceń. Nie tylko w mieszkaniu ale też na zewnątrz. Dlatego apelujemy do osób, które nie mogą zająć się zwierzęciem, aby przywieźć go do schroniska lub innej organizacji, która zajmuje się pomocą czworonogom – dodaje Aleksandra Cukier.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?