Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed tym wrocławskim lokalem wyborczym przez cały dzień kolejka na 2 godziny czekania. I tylko 30 proc. frekwencji!

Jarosław Jakubczak
Jarosław Jakubczak
Tłumy wrocławian czekają, żeby oddać swój głos
Tłumy wrocławian czekają, żeby oddać swój głos Jarosław Jakubczak / Polska Press
Wybory parlamentarne 2023 trwają. Choć w większości okręgowych komisji wyborczych nie ma już wielkich kolejek, to na ul. Jagodzińskiej we Wrocławiu ogonek ludzi jest potężny. Niektórzy czekają ponad 3 godziny, żeby zagłosować. Doszło wręcz do paraliżu tej osiedlowej ulicy.

Jagodzińska we Wrocławiu

Tłum ludzi na spokojnej na co dzień, osiedlowej ulicy, przy której znajduje się lokal wyborczy nr 148. Jak mówią sami mieszkańcy - na ul. Jagodzińskiej robi się niebezpiecznie.

- Samochody, które wjechały na uliczkę zablokowały się. Kierowcy próbują cofać i zawracać wśród tłumu ludzi, których ciągle przybywa - słyszymy od czekających wrocławian.

Kolejka liczy sobie kilkaset metrów. W tej komisji jest 4102 zarejestrowanych wyborców. Frekwencja do godz. 12 była niewielka i wyniosła 15,82%.

Nie zagłosuję pierwszy raz od 18 lat. Kto jest temu winien?

W sprawie komisji nr 148 napisał do nas oburzony Czytelnik, Pan Michał (nazwisko do wiadomości redakcji):

- Pierwszy raz od ponad 18 lat nie będę mógł wziąć udziału w głosowaniu. Przez błędną decyzję umieszczenia wszystkich niedawno wybudowanych budynków wielorodzinnych w okolicy ul. Buforowej, obwód 148 był największy we Wrocławiu, z liczbą wyborców ponad 4000 - pisze Pan Michał. - Niestety od godziny 10:00 kolejka do lokalu przekraczała 2 godziny stania, co jest ewidentnym pogwałceniem zasady równości wyborów. Jako rodzic niepełnosprawnej 2-letniej córki, nie mogłem pozwolić sobie na oczekiwanie w temperaturze 6 stopni Celsjusza ponad 2 godziny (a zapewne 3-4 godziny). Chciałbym nadmienić, że obwód 147, znajdujący się w tym samym budynku nie był tak oblegany i głos można było oddać po ok. 15 minutach oczekiwania - dodaje nasz Czytelnik.

Dodajmy, że frekwencja w tej komisji była skandalicznie niska, mimo tłumów czekających na zewnątrz, co wskazuje na nieporadną jej pracę. Ale także na zbyt duże nagromadzenie uprawnionych wyborców w jednym miejscu, niewielkiej szkole. Do godziny 17 wyniosła zaledwie 30 proc. (dokładnie 29,89 proc.) podczas, gdy w innych komisjach grubo przekraczała 50 procent!

Co jeśli kolejka nie rozładuje się do godz. 21.00?

Jak informuje Państwowa Komisja Wyborcza osoby, które do godz. 21 ustawią się w kolejce - będą miały prawo oddać głos. Członek komisji z danego lokalu punktualnie o godz 21. ustawi się na końcu kolejki i dopilnuje, aby każdy uprawniony mógł zagłosować. A z tego wynika, że głosowanie w tym miejscu może trwać nawet do godz. 22 i dłużej...

Tłumy wrocławian czekają, żeby oddać swój głos

Przed tym wrocławskim lokalem wyborczym przez cały dzień kol...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska