W poniedziałek maksymalna temperatura wyniesie 27 stopni Celsjusza, a wieczorem możliwe są burze i przelotne opady.
- Od wtorku do piątku będzie upalnie, temperatura każdego dnia będzie przekraczała 30 stopni. Najgoręcej w czwartek i piątek - nawet 33-34 stopnie. Przed nami krótka, bo 4-dniowa fala upału. Za falę upału uznaje się okres co najmniej 3 dni z temperaturą maksymalną wynoszącą więcej niż 30 stopni - tłumaczy dr Błaś z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego.
Wtorek będzie jedynym bezchmurnym dniem. W pozostałe dni (od środy do piątku) może przelotnie popadać, synoptycy prognozują również niewielkie burze.
- Intensywniejsze burze czekają nas w nocy z piątku na sobotę. W sobotę z kolei ochłodzenie, termometry wskażą maksymalnie 24-25 stopni. Mamy więc 10-stopniowy spadek temperatury. Raczej przewaga chmur, a w ciągu dnia możliwe przelotne opady - zapowiada dr Błaś.
Z kolei w niedzielę temperatura wyniesie od 26 do 27 stopni. Rozpogodzi się, ale może również przelotnie popadać .
- Do 20 lipca pogoda w kratkę: 2-3 dni cieplejsze, a po nich kilka dni ochłodzenia i burze, i tak systematycznie aż do końca drugiej dekady lipca - podsumowuje dr Błaś. Na stabilizację słonecznej pogody przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?