Mieszkańcy Strachocina pierwszy protest szykują na środowy poranek. Drogę zablokują też w piątek.
- Od lat żyjemy bez sprawnego systemu komunikacji publicznej, bez alternatywnej drogi dojazdu do pracy, szkoły, do domu. Tracimy w hardkorku 4 godziny dziennie, tracimy swój czas, pieniądze, zdrowie. Nasze prośby - kierowane do magistratu - o skuteczne rozwiązania pozostają bez należytego odzewu. Płacimy takie same podatki, jak pozostali wrocławianie, a zostaliśmy zepchnięci na margines miasta. Jesteśmy zmęczeni hardkorkiem. Chcemy odzyskać kontrolę nad naszym czasem i życiem. Mamy dość porannego stresu i popołudniowej frustracji - piszą zdenerwowani mieszkańcy Strachocina, Wojnowa i Swojczyc.
ZOBACZ: Robią sobie zdjęcia w korku, by pokazać ratuszowi, że jest problem
Mieszkańcy Strachocina, Wojnowa i Swojczyc mają dość stania w korkach, które są jeszcze większe, odkąd zamknięto drogę Blizanowice - Trestno. Codziennie rano ze wschodu do Wrocławia wjeżdża sznur aut, m.in. z gminy Czernica czy z Jelcza-Laskowic.
PRZECZYTAJ TEŻ: Chcą buspasa na Strachocińskiej i Swojczyckiej. Tylko gdzie?
Organizują protest, żeby ostrzec władze Wrocławia. W środę od godz. 6.30 do 8.30 będą protestować na odcinku od ronda w Łanach do przejścia dla pieszych na wysokości ul. Leśnej.. Na tym odcinku chcą zaparkować około 20 samochodów. Przy skrzyżowaniach z ul. Leśną i z ul. Wilczycką uczestnicy protestu będą blokować drogę przechodząc przez przejścia dla pieszych.
W piątek mieszkańcy będą protestować od godz. 14.30 do 17. Będą blokować drogę przechodząc na przejściu dla pieszych pomiędzy ul. Monopolową a ul. Marco Polo.
Mieszkańcy Strachocina, Wojnowa i Swojczyc mają pomysł, jak zmniejszyć potężny korek ciągnący się co rano w stronę centrum Wrocławia. Oferują sobie sąsiedzką podwózkę. Za szybami aut wystawiają kartki z kierunkiem jazdy i zachęcają, by sąsiedzi zabrali się z nimi, zamiast uruchamiać kolejny samochód. Skrzykują się też na Facebooku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?