Prokuratura postawiła przed sądem w tej sprawie pięć osób. Główni oskarżeni to były senator i legenda opozycji demokratycznej Józef Pinior oraz jego asystent Jarosław Wardęga. Trzy inne osoby to przedsiębiorcy - zdaniem oskarżenia to łapówkodawcy. Pieniądze miały być wręczane i obiecywane w 2015 roku, kiedy Pinior był senatorem. W zamian parlamentarzysta pomagał w interesach trójki biznesmenów – dowodzi oskarżenie. Chodziło o korzystne decyzje związane z budową galerii handlowej w Jeleniej Górze i prowadzeniem kopalni bazaltu koło Lądka - Zdroju. Dowody dostarczyło Centralne Biuro Antykorupcyjne. Przez dziesięć miesięcy podsłuchiwało Jarosława Wardęgę, a przez miesiąc - Józefa Piniora.
- Ta sprawa to prowokacja polityczna. Machina państwa policyjnego doprowadziła do tego, że ludzie są niszczeni. Ministrowie Ziobro i Kamiński kiedyś w obliczu prawa będą musieli się z tego tłumaczyć – zapowiadał dziennikarzom Józef Pinior, kiedy w grudniu 2018 roku miał się zaczynać ten proces.
Na kolejnej rozprawie – 14 lutego – przemawiać ma obrona. Na końcu wystąpią sami oskarżeni. Potem sąd będzie miał dwa tygodnie na ogłoszenie wyroku. Dodajmy, że proces – skończony kilka dni temu – to jeden z dwóch - w których oskarżony jet Józef Pinior. Drugi prokuratura zarzuca mu oszustwo. A jego asystentowi także korupcję.
Nie przegap
Zobacz także
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?