Na korytarzu przed salą rozpraw na decyzję sądu czeka m.in. matka Piotra Ż. Wczoraj widziała syna w prokuraturze. - Zawołał tylko: Mamo, chcą mnie wrobić! - opowiadała dziennikarzom. Kobieta nie wierzy w zarzuty stawiane synowi. - Miał być kandydatem na prezydenta Wrocławia. Ma wielu politycznych wrogów - przekonuje.
CZYTAJ WIĘCEJ: Profesor Piotr Ż. wymuszał seks za wpis do indeksu? Dochodziło do gwałtów?
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?