Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. Jan Miodek: O ogrywaniu i pełnym sondażu

prof. Jan Miodek
prof. Jan Miodek
prof. Jan Miodek
Tę część pewnego wywiadu prasowego o czasach PRL-u chciałbym zadedykować wszystkim osobom mówiącym i piszącym o sporcie: "Przecież cała Polska była bandą kanciarzy obmyślających sposoby, jak ograć system kartkowy". A czynię to, bo w przytoczonym tekście mamy czasownik ograć idealnie wkomponowany w sens całości: wszak ograć to tyle, co wygrać, pokonać, zwyciężyć, dać sobie radę, ale z elementem znaczeniowym nieuczciwości, szachrajstwa, machlojki, jakiegoś sposobu.

PROF. JAN MIODEK W INTERNECIE - ZOBACZ WIĘCEJ PORAD

Jeśli natomiast w prasowych i internetowych relacjach sportowych widzę od paru lat wyłącznie formę ograć ("Lech ograł Wisłę", "Nadal ograł Federera", "Polska ograła Francję" itp.), uznaję to i za stylistyczne, i za semantyczne nadużycie. Przecież w tych wszystkich pojedynkach nieuczciwości nie było! A zatem należało się posłużyć albo czasownikiem wygrać, albo pokonać, albo zwyciężyć. Piszę to wszystko także w imieniu red. Bohdana Tomaszewskiego - równie jak ja poirytowanego nieznośną modą na ogrywanie.

Innym moim "ulubieńcem" jest natrętny wyraz jakby. Ostatnio usłyszałem go w wypowiedzi jednej z polskich siatkarek: "Miałyśmy tydzień jakby przerwy w treningach". Na miły Bóg, Szanowne Panie! - miałyście przecież rzeczywistą przerwę w treningach, a nie pozorowaną, więc po co ubezpieczające jakby?!! Byłoby ono zasadne np. w konstrukcji: "Była to jakby przerwa w treningach, ale de facto wypełniały ją męczące ćwiczenia".

I jeszcze jeden mój leksykalny ulubieniec - postać pełen, coraz powszechniej odbierana jako lepszy wariant formy pełny. - To zupełnie chybione gramatyczne odczucie! Przymiotnik pełen może być użyty jako przydawka - określenie rzeczownika - tylko wtedy, gdy jest rozwinięty jeszcze jakimś określeniem, np. kosz pełen grzybów, dzbanek pełen jagód, rejs pełen przygód itp.

W gazetowym zdaniu "pełen sondaż kosztuje 10 tysięcy" mamy typowy rażący błąd, polegający na niewłaściwym użyciu postaci pełen. Poprawne jest tylko zdanie: "Pełny sondaż kosztuje 10 tysięcy" - tak jak zgodne z normą są syntagmy typu "pełny kosz stał na podłodze", "pełny dzbanek stał na stole". Mógłby to być natomiast sondaż pełen ciekawych pytań, sondaż pełen niespodziewanych wyników z rozwinięciami formy pełen - takimi jak w przywołanych wyżej połączeniach kosz pełen grzybów, dzbanek pełen jagód, rejs pełen przygód.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska