Próba samobójcza na A4. Desperat skoczył z wiaduktu

Mężczyznę stojącego na wiadukcie za barierką zauważyli kierowcy jadący autostradą. Zawiadomili policję. Na miejscu błyskawicznie pojawiło się osiem wozów straży pożarnej i śmigłowiec pogotowia. Zanim dotarły na miejsce, mężczyzna skoczył z wiaduktu - na szczęście samochodom jadącym autostradą udało się ominąć leżącego na jezdni człowieka. Lekarze na miejscu udzielali mu pierwszej pomocy. Był przytomny. Trafił już do szpitala. Ma połamane nogi. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Jak ustalił portal GazetaWroclawska.pl, desperat to 36-letni mieszkaniec powiatu strzelińskiego.

- Jezdnia w kierunku Katowic była zablokowana do godz. 12 - poinformował Patryk Nowak, dyżurny Zespołu Zarządzania Ruchem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Do bardzo podobnego zdarzenia doszło wczoraj na A4 w Rudzie Śląskiej. W nocy na autostradzie A4 z wiaduktu spadł mężczyzna. Do tragedii doszło na wiadukcie ul. 1 Maja. Kierowca ciężarówki zauważył osobę leżącą na jezdni. Na miejscu bardzo szybko pojawiła się policja i pogotowie ratunkowe. Ratownicy zdołali przywrócić mężczyźnie czynności życiowe. Ale tylko na chwilę - później zmarł.

Co robić w sytuacjach kryzysowych?

Jeśli masz silne myśli samobójcze, zgłoś się do izby przyjęć najbliższego szpitala psychiatrycznego. Otrzymasz pomoc lekarską tego samego dnia.
Masz kryzys? Zadzwoń do Centrum Wsparcia na bezpłatny numer: 800 70 2222, lub porozmawiaj na czacie - www.liniawsparcia.pl.
Możesz też uzyskać pomoc dzwoniąc na bezpłatny kryzysowy:

• Telefon zaufania dla dorosłych: 116 123 (czynny codziennie od godz. 14.00 - do 22.00) .
• Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 (czynny codziennie od godz. 12.00 do 2.00).

Aktualne dane dotyczące ośrodków pomocowych znajdziesz na stronie www.pokonackryzys.pl.
W sytuacji zagrożenia życia zadzwoń na numer alarmowy 112.