Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prince nic nie wie o koncercie we Wrocławiu?

Marcin Rybak, Marta Wróbel, Michał Wrótniak
Fot. Nicolas Genin/Flickr
Czerwcowy koncert Prince'a we Wrocławiu pod znakiem zapytania. Jak podaje strona drfunkenberry.com, do tej pory nic nie zostało ustalone z artystą.

CZYTAJ TEŻ: JAK ZNANA W RATUSZU FIRMA ZASTĘPUJE SMG

Podczas wtorkowej konferencji prezydent Wrocławia ogłosił, że na nowo wybudowanym Stadionie Miejskim wystąpi amerykańska gwiazda: Prince.

Informację tę dementuje strona drfunkenberry.com, powołując się na kontakt z otoczeniem artysty. Według informacji zawartych na stronie żadne daty nadchodzących koncertów nie zostały jeszcze ustalone.

W środę na Facebooku osoba, która zajmuje się prowadzeniem portalu drfunkenberry.com, powołując się na kontakty z ludźmi z otoczenia Prince'a, wrzuciła taką oto informację:

"Przykro nam, jeśli rozczarujemy fanów Prince'a w Polsce i Europie, ale z tego, co wiem, ten termin nie jest potwierdzony. Z moich informacji wynika, że promotorzy koncertu ustalili datę koncertu z Prince'em, ale żadna umowa nie została jeszcze podpisana. Jeśli coś się w tej sprawie zmieni i będę znać oficjalny termin koncertu, dam wam znać najszybciej jak tylko będzie to możliwe".

Na międzynarodowym forum poświęconym artyście www.prince.org, zawrzało:

"Czasami tak bywa, że promotorzy są pewni, że artysta wystąpi, nawet jeśli technicznie nie podpisał jeszcze kontraktu. Ale z Prince'em nigdy nic nie wiadomo - zdarzało mu się przecież powiedzieć promotorom koncertu "nie" w ostatniej chwili, nawet jeśli wydawało się, że wszystko zapięte jest na ostatni guzik".

Na facebookowym profilu portalu drfunkenberry.com też rozgorzała dyskusja, włączyli się w nią także fani z Polski. Byłby to drugi w karierze autora takich przebojów jak "Purple Rain" i "Diamonds & Pearls" polski koncert. Ostatni Prince dał rok temu w Gdyni na festiwalu Heineken Open'er.

- Nie będę komentował doniesień portalu drfunkenberry.com. Nie znam źródeł ich informacji. Z naszego punktu widzenia nic się nie zmieniło. Są podpisane listy intencyjne i teraz jest etap negocjowania umów - mówi Marcin Bużantowicz prezes firmy Dynamicom, która pośredniczy w rozmowach między miastem a Princem. - To fakt, że Prince nie ma jeszcze ostatecznie potwierdzonych terminów wszystkich koncertów. Prawdą jest też, że nie ma zawartej umowy na koncert we Wrocławiu, a jedynie list intencyjny - podkreśla.

CZYTAJ TEŻ: WROCŁAWSKI MECZ BRAZYLIA-JAPONIA POD ZNAKIEM ZAPYTANIA. PZPN MÓWI NIE!

Koncert Prince'a miałby się odbyć 29 lub 30 czerwca, czyli jeszcze w czasie trwania Euro 2012, ale już po rozegraniu wszystkich zaplanowanych we Wrocławiu meczów.

Artysta występuje już od ponad 30 lat. W tym czasie wydał przeszło 40 albumów, zdobył 7 nagród Grammy i Oscara za ścieżkę dźwiękową do filmu "Purple Rain". W Polsce występował jak do tej pory jednokrotnie - w zeszłym roku był jedną z głównych gwiazd Heineken Open'er Festival.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska