Prezydent Wrocławia podziękował kombatantom. "Ważne są nowe linie tramwajowe i parki, ale to nie ma sensu bez pamięci historycznej"

Na uroczystości w starym ratuszu zebrali się kombatanci, świadkowie historii, Sybiracy oraz instytucje i organizacje zajmujące się we Wrocławiu pielęgnowaniem pamięci. Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk w imieniu mieszkańców miasta podziękował im za codzienną pracę, kultywowanie pamięci i budowanie tożsamości lokalnej.

Wyróżnieni zostali m.in. żołnierze Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych, Sybiracy, harcerze Szarych Szeregów i Powstańcy Warszawscy. Zobaczcie, przechodząc do galerii zdjęć:

- Stolica Dolnego Śląska jest miastem nowoczesnym, wielokulturowym, europejskim, w którym lokują się kolejne duże firmy. I to miasto potrafi na moment się zatrzymać, wspomnieć swoją historię i ludzi, którzy za nią stoją. Oni tworzyli historię powojennego Wrocławia, budowali to miasto. Część z nich walczyła o wolną niepodległą Polskę – mówił Jacek Sutryk.

Stwierdził, że jego pokolenie jest wdzięczne kombatantom za walkę o niepodległość i odbudowywanie Wrocławia.

- Nie ma mądrego nowoczesnego miasta bez patrzenia w przeszłość. Ważne są nowe parki, linie tramwajowe, przedszkola, ale to wszystko nie miałoby sensu bez pamięci historycznej. Miasto potrafi sięgać do mądrych i dobrych tradycji – podkreślił Sutryk.

Podziękowania i gratulacje trafiły także do instytucji i organizacji wrocławskich, które na co dzień propagują polską historię i pielęgnują pamięć jak np. stowarzyszenie Odra-Niemen, Centrum Historii Zajezdnia, fundacja Wspólnota Pokoleń, czy fundacja BohaterON.

- Cieszymy się, że działalność Odra-Niemen została doceniona i to o charakterze międzypokoleniowym, ponieważ wyróżnieni zostali i młodsi członkowie i starsi. Od prawie 15 lat pomagamy i opiekujemy się kombatantami. Chcemy kontynuować tę drogę. Od kilku lat organizujemy choćby pobyty zdrowotne w uzdrowiskach dla bohaterów polskiej wolności. Kombatanci odchodzą bardzo szybko. Staramy się nie przegapić żadnej chwili, by te historie nie zostały zabrane do grobów, ale przekazane następnym pokoleniom – mówi Ilona Gosiewska, prezes Odry-Niemen.

Prezydent Sutryk docenił także księży działających na polu propagowania historii i pamięci.

- Otrzymane wyróżnienie jest nie tylko dla mnie, ale również dla wielu podchorążych Akademii Wojsk Lądowych, którzy w ramach duszpasterstwa akademickiego „Nieśmiertelni” na stałe opiekują się wrocławskimi kombatantami. To ogromny zaszczyt być na co dzień z bohaterami, którzy poprzez każde spotkanie dzielą się z nami prawdziwą historią oraz prawdziwym patriotyzmem. Wielokrotnie przekonuję się o tym, że to nie my im coś dajemy - spotkania, rozmowy, zakupy, paczki świąteczne, porządki, drobne remonty. To oni - pokazując nam hart i pogodę ducha - dają nam lekcję pięknego życia, ucząc nas odwagi w walce o wolność, nie tylko tą zewnętrzną, ale również wewnętrzną. Cieszę się, że w taki sposób jako młode pokolenie żołnierzy, możemy brać udział w tej niezwykłej niepodległej sztafecie pokoleń - stwierdza ks. mjr Maksymilian Jezierski, kapelan AWL, kapłan bazyliki św. Elżbiety.

Prezydent Wrocławia w czasie uroczystości nawiązał również do pomników historii w mieście. Zapowiedział remont wielkiego i charakterystycznego monumentu - pomnika Zesłańców Sybiru.

- Chcemy go odnowić razem z otoczeniem przy okazji budowy ul. Pomorskiej. Już niedługo odsłonimy nowy pomnik ku czci Żołnierzy Wyklętych. To będzie miejsce dedykowane wszystkim formacjom podziemnym i niepodległościowym. A przed nami budowa pomnika niepodległości państwa polskiego na placu Legionów - ogłosił Jacek Sutryk.

Przypomnijmy, że wnioskodawcą pomnika Niepodległości na pl. Legionów był jeszcze Rafał Dutkiewicz, poprzedni prezydent Wrocławia. Wówczas, w 2017 roku, wrocławscy radni niemal jednogłośnie zdecydowali za postawieniem pomnika. Miał on nawiązywać do 100-lecia polskiej niepodległości, które obchodziliśmy w 2018 roku. Od tamtej pory minęło 6 lat.

Zobaczcie zdjęcia z uroczystości w starym ratuszu: