Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent nie chce już dzielnic we Wrocławiu

Magdalena Kozioł
We Wrocławiu podział na osiedla funkcjonuje od 1991 r.
We Wrocławiu podział na osiedla funkcjonuje od 1991 r. Tomasz Hołod
Rafał Dutkiewicz wycofał się z forsowanego w tej kadencji kontrowersyjnego pomysłu likwidacji rad osiedli i powołania do życia kilkunastu dużych dzielnic z opłacanym przez magistrat ich przewodniczącymi.

- Prezydent Wrocławia nie ma planów reformy na najbliższą kadencję - potwierdza Paweł Czuma, dyrektor biura prasowego w magistracie. Nie potrafi jednak wyjaśnić, dlaczego szef miasta nagle zmienił zdanie.

Pomysł tej reformy administracyjnej krytykują kontrkandydaci Dutkiewicza od prawej do lewej. Dawid Jackiewicz, walczący o prezydenturę Wrocławia z PiS, przekonuje, że powołanie dzielnic to chybiony pomysł, bo o władzę w nich i pieniądze, którymi by dysponowały, trwałaby ostra walka polityczna. - Dopuszczam możliwość likwidacji małych rad, ale istniejącym dołożę kompetencji i zapewnię środki na poziomie 1 proc. budżetu miasta - mówi Jackiewicz.

W podobnym tonie wypowiadają się Jacek Uczkiewicz (SLD), i Ilona Antoniszyn-Klik (PSL). Sławomir Piechota (PO), gdyby wygrał wybory, to na kilku osiedlach pilotażowo najpierw sprawdzi, jak takie zmiany się sprawdzą. - Dzisiaj pewne jest tylko, że centralne rządzenie miastem z ratusza jest nieefektywne - podkreśla Piechota.

We Wrocławiu od lat mamy chaos, którym urzędujący od dwóch kadencji Rafał Dutkiewicz się nie zajął. Sądy, prokuratury, policja, urzędy skarbowe nadal używają dawnych nazw dzielnic: Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia-Śródmieście, Komenda Policji Wrocław Rakowiec (znajduje się na terenie osiedla Przedmieście Oławskie i obsługuje też gminę Siechnice).

Kolejny przykład to Krzyki. Nadal bowiem używana jest nazwa dzielnicy, np. Sąd Rejonowy dla Wrocławia- Krzyków (obejmująca znaczną część miasta). I mamy osiedle Krzyki (o mniejszym obszarze). Kandydaci na prezydenta (oprócz Jacka Uczkiewicza) deklarują, że kiedy zdobędą władzę, to wyprostują tę sytuację, dogadując się z policją czy sądem w sprawie nazw.

Jutro radni osiedlowi i miejscy mają dyskutować nad reformą administracyjną miasta. O tym, że miała być, a jej nie będzie, i o tym, że władza nie ma pomysłu, co z osiedlami zrobić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska